Student NEWS - nr 6 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia

Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne. Gdy się tam znalazł okazało się, że trwają tam imprezy do rana, są panienki i leje się alkohol, ale rano przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się wkrótce na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również imprezy itd., ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż któregoś dnia przychodzi diabeł z koszem gwoździ i mówi: sesja!

.            

Zdążyć na kolosa

wywiad
 
Jacek Pawlak,
prezes Toyota Motor Poland

 
Toyota Yaris cieszy się dużą popularnością wśród studentów. Proszę powiedzieć, w czym tkwi sukces tego modelu?
Yaris pojawił się w sprzedaży w 1999 roku jako następca bardzo popularnej Toyoty Starlet, najmniejszego samochodu Toyoty. Projekt Yarisa - dość odważny, śmiałe rozwiązania we wnętrzu - jak choćby cyfrowy wyświetlacz, sporo przestrzeni w środku - co daje poczucie większego auta, doskonały, nowoczesny i oszczędny jednolitrowy silnik i legendarna już opinia o niezawodności aut Toyoty - dały ten efekt. Szybko też poznali się na nim dziennikarze motoryzacyjni: silnik został Silnikiem Roku 1999, Yaris zdobył tytuł Car of The Year 2000.
Jak Pan myśli, dlaczego Yaris znalazł się tak wysoko w ocenie studentów?
Stosunek ceny do wartości - wysoka jakość za stosunkowo nieduże pieniądze. Także możliwość kredytowania przez Bank Toyoty. I wiadomo, że nie spóźnią się na kolosa, bo wysiadło auto. Jest zaprojektowany w europejskim biurze projektowym, dla Europejczyków.
Głosowały na niego głównie studentki. Czy w planach był to samochód głównie dla kobiet?
Oczywiście nie. Yaris w swojej nazwie posiada sylabę Ya, co ma wskazywać na młodość, a więc na mlodych użytkowników i do nich był przede wszystkim kierowany. Panie wyjątkowo chętnie wsiadają do Yarisa, bo niewielkie wymiary gwarantują miejsce na parkingach, łatwiej manewrować i kwestia oszczędności paliwa jest też niebagatelna. Utarło się, że mały samochód - to damski samochód, ale my chcemy, aby był "młody".
Ile samochodów tego modelu kupili do tej pory Polacy?
Około 24.000.
Jakie są planyToyoty na przyszłość?
Ten rok był dla nas wyjątkowo dobry. Sprzedaż wzrosła o ponad 50%, osiągnęliśmy prawie 8% udział w rynku. Toyota inwestuje w Polsce - fabryka skrzyń biegów w Wałbrzychu, silników w Jelczu. W 2003 roku mamy nowe modele: Land Cruiser, Avensis. Chcemy być coraz lepsi, a więc także i w tym roku podnieść poziom sprzedaży.
Jeśli spytam o największy sukces Toyoty, to co Pan wymieni?
Wieloletnie wysiłki wkładane w budowanie wizerunku Toyoty przynoszą rezultaty. W Europie sprzedaliśmy ponad 750 tys. aut, a to miara zaufania do marki.

rozmawiał sd