Adwokatura studencka
Przypominamy, że na Wasze
problemy prawne odpowiada Zbigniew Biskupski,
ekspert Gazety Prawnej.
Piszcie do nas:
adwokatura@studentnews.pl
lub ul. Pileckiego 114/66
02-795 Warszawa
Zaświadczenie o niekaralności
W marcu 2000 roku brałam udział
w wypadku samochodowym. Pomijając
okoliczności, zostałam skazana
przez kolegium do spraw wykroczeń
na grzywnę oraz koszty sądowe.
Od wyroku się nie odwoływałam, natomiast
złożyłam prośbę o umorzenie
grzywny i kosztów sądowych ze względu
na sytuacje materialną, na co się
zgodzono. Wobec powszechnego żądania
przez pracodawców zaświadczenia
o niekaralności mam pytanie: czy moje
dane znajdują się w Krajowym Rejestrze
Karnym, skoro jest to wykroczenie
i orzeczono tylko grzywnę? Jak będzie
wyglądać więc moje zaświadczenie
o niekaralności? Jeśli zaś wspomniany
wyrok będzie wpisany na tym zaświadczeniu,
to czy mogę prosić o wykreślenie
z KRK?
W zaświadczeniu z Centralnego
Rejestru Skazanych będzie
się znajdowała adnotacja, że
byłaś skazana na karę grzywny,
oraz że ją Tobie umorzono ze względu
na warunki materialne.
Możesz po upływie trzech lat zwrócić
się do sądu o wykreślenie swoich danych
z tego rejestru. Jeśli tego
nie uczynisz, skazanie
zostanie zatarte automatycznie
po upływie
lat pięciu.
Alimenty dla studentki
Czy i jaką kwotę może "dorobić" studentka
dostająca alimenty od ojca?
Chodzi o pracę na umowę-zlecenie
lub umowę o dzieło.
Nie ma żadnych limitów kwotowych,
które by ograniczały takie
przychody. Tak długo jak długo
jesteś studentką, ojca obciąża
obowiązek alimentacji. Dopiero gdy
studia dobiegną końca, obowiązek ten
ustanie. Zgodnie z kodeksem rodzinnym
i opiekuńczym, praca w trakcie
studiów, nawet na podstawie "prawdziwej"
(opartej na przepisach kodeksu
pracy) umowy o pracę, nie zwalnia
rodziców z obowiązku alimentacji studiującego
dziecka. I to bez względu na
jego wiek. Dla studiującego dziecka ma
ona bowiem zawsze charakter dorywczy,
gdyż jego podstawowym obowiązkiem
jest nauka.
Jedynie gdyby Twoje zarobki z tego
tytułu były stosunkowo wysokie,
a ojciec sam znalazłby się w trudnej
sytuacji materialnej, mógłby zwrócić
się do sądu z wnioskiem o obniżenie
wysokości alimentów. Ale to dopiero
sąd podjąłby decyzję w tej sprawie
i tylko mocą takiego orzeczenia sądowego
można by obniżyć wysokość alimentów.
Mieszkanie po mamie
Po śmierci mojej mamy zostałam
członkiem spółdzielni. Mam mieszkanie
lokatorskie. Otrzymałam umowę do
podpisania, która ma ustanowić moje
prawo do tego mieszkania. W treści
umowy było napisane: "Mieszkanie
nie może przejść na spadkobierców".
Urzędniczka wyjaśniła, że oczywiście
po mojej śmierci to mieszkanie przejdzie
na moje dzieci lub brata albo ojca.
Ale nigdzie nie było to napisane. Bardzo
bym prosiła o informacje, czy mogę
wnieść jakieś zmiany do tej umowy, tzn.
żeby wszystko dokładnie zostało określone
na piśmie.
Proszę się niczego nie obawiać.
Spółdzielcze mieszkanie lokatorskie
w rzeczywistości jest własnością
spółdzielni, dlatego nie
może ono formalnie przejść na Twoich
spadkobierców, a dokładnie stać się ich
własnością. Jednak w momencie gdy
zostałaś członkiem spółdzielni i uzyskałaś
przydział mieszkania lokatorskiego,
masz prawo zajmować je tak długo,
jak długo będziesz członkiem spółdzielni.
Mało tego, jeśli będziesz miała pieniądze,
możesz je w każdej chwili wykupić:
albo jako mieszkanie spółdzielcze
własnościowe, albo stanowiące pełną
własność. W obu tych przypadkach,
po wykupieniu, będziesz mogła nim
w pełni dysponować (sprzedać, podarować,
zapisać w testamencie).
Gdybyś jednak aż do końca swojego
życia zajmowała ten lokal na zasadzie
spółdzielczej umowy najmu, to zgodnie
z prawem spółdzielczym prawo do dalszego
zajmowania tego lokalu miałaby
osoba (osoby), które w tym mieszkaniu
wraz z Tobą zamieszkiwałyby. Wówczas
miałyby one prawo zostać członkami
tej spółdzielni i żądać od niej zawarcia
spółdzielczej umowy najmu, dokładnie
na takich samych zasadach, na jakich
Tobie przyznano to prawo po śmierci
matki.
Alimenty dla dziecka studentki
Jestem studentką 5-tego roku studiów
dziennych (nie pracuję). W maju ubiegłego
roku urodziłam dziecko. Niestety
ojciec mojego dziecka nie interesuje się
jego wychowaniem ani kwestią fi nansową.
Jest obcokrajowcem (Hiszpan)
i jak dotąd nawet nie widział dziecka. Jak
w tej sytuacji powinnam postępować,
jeżeli chcę otrzymać alimenty i w jakiej
wysokości mogą one być przyznane?
W tej sytuacji powinnaś niezwłocznie
złożyć w sądzie wniosek
o przyznanie alimentów na
utrzymanie dziecka. Masz też
prawo do otrzymania od ojca dziecka
pokrycia kosztów życia w trakcie ciąży
i pierwszych trzech miesięcy po porodzie.
Wszelkie te roszczenia wygasają
z chwilą upływu lat trzech od dnia urodzin
dziecka.
Alimenty zostaną Ci przyznane
w wysokości udziału ojca w kosztach
utrzymania dziecka, w proporcji do jego
dochodów. Jeśli ojciec nie będzie płacił
należnych kwot, otrzymasz pieniądze
z Funduszu Alimentacyjnego.
Istnieje także możliwość wystąpienia
do sądu z pozwem o ustalenie ojcostwa.
Wniosek składa się w wydziale
rodzinnym i opiekuńczym sądu rejonowego
właściwego dla Twojego miejsca
zamieszkania.
Ulga na czesne za powtarzany rok
Czy opłaty za powtarzanie roku można
odliczać od podatku?
Tak. W ramach ulgi na kształcenie
w szkole wyższej można
odliczać wszelkie wydatki ponoszone
na naukę, a więc zarówno
czesne, jak i opłaty za powtórzone
egzaminy, wpisowe na studia itp. Ulga
ta jest ulgą rozliczaną w skali każdego
roku podatkowego odrębnie. Oznacza
to, że do odliczenia za dany rok podatkowy
uprawnia poniesienie wydatków
w tym roku. Przepisy ustawy o podatku
dochodowym od osób fi zycznych (art.
27a) mówią wyłącznie o "wydatkach
poniesionych na odpłatne kształcenie
w szkołach wyższych, w rozumieniu
przepisów o szkolnictwie wyższym lub
przepisów o wyższych szkołach zawodowych".
Opłaty ponoszone w związku
z powtarzaniem roku niewątpliwie spełniają
ten warunek.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że
prawo do odliczeń z tego tylułu przysługuje
albo studentowi, gdy sam on zarobił
w 2002 r. więcej niż 2727 zł lub rodzicom
(podatnikowi, na którego utrzymaniu
pozostaje osoba kształcąca się),
ile osoba kształcąca się nie ukończyła
25 roku życia i nie uzyskuje dochodów,
z wyjątkiem dochodów zwolnionych
od podatku dochodowego oraz dochodów
w wysokości nie powodującej obowiązku
zapłaty podatku, a podatnikowi
kształcącemu się w szkole wyższej - o ile
nie ukończył 35 roku życia.
Czy jestem studentem?
Mam 22 lata i jestem na utrzymaniu
rodziców. Do niedawna byłem wesołym
studentem studiów dziennych uczelni
państwowej drugiego roku, lecz nie
zdałem egzaminu komisyjnego, przez
co zostałem skreślony z listy studentów.
Wiem, że mogę i chcę powtarzać
rok, ale musze czekać aż do października.
Więc mam dużo wolnego czasu
i chciałbym podjąć jakąś pracę, mam
z związku z tym kilka pytań:
1) czy ja w ogóle jestem studentem?
(podobno przysługuje mi legitymacja
studenta, jeśli złożę podanie o powtórzenie
roku), 2) czy mogę zarejestrować
się jako bezrobotny?, 3) czy pracodawca
może liczyć na korzyści wynikające
z tego, że jestem studentem, jeśli tak,
to na jakie?
1) Jeśli złożysz podanie o powtórkę
semestru i zostanie ono rozpatrzone
pozytywnie, to przez cały
czas pozostajesz studentem. Ten
stan trwa aż do chwili, w której nie zostaniesz
ofi cjalnie poinformowany o skreśleniu
z listy studentów.
2) W takim przypadku nie możesz się
zarejestrować jako bezrobotny i nadal
możesz korzystać z przywilejów należnych
żakom. Wówczas pracodawca
zatrudniający Ciebie na podstawie
umowy cywilnej (o dzieło lub zlecenia)
nie musi płacić składek ZUS. Natomiast
na "poważniejsze" przywileje mógłby
liczyć dopiero wtedy, gdybyś był absolwentem.
3) Pracodawca może jedynie liczyć
na korzyści zatrudniając Ciebie gdy
będziesz już absolwentem.
W marcowym wydaniu StudentNEWS
Adwokatura Studencka była w całości
poświęcona wypełnianiu PIT-ów.
Wszystkie porady znajdziecie
>>>tutaj
|
INFORMACJE O PRENUMERACIE 0+PREFIX /22/ 761 31 27
GAZETA PRAWNA CODZIENNIE W TWOIM KIOSKU |
Piszcie o swoich problemach prawnch adwokatura@studentnews.pl