Student NEWS - nr 9 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
Wraca pijany Zenek z kumplem Frankiem z imprezy. Wpadają na chwilę do domu Zenka. Pijanek Zenek korzystając z okazji oprowadza kumpla po mieszkaniu.
- Paaatrz Fraaaniu. To jest moooja kuuchnia, a to łazienka.- mówi bełkocząc Zenek.
Franek również bełkocząc odpowiada: - Zenuś - ładną maaasz kuchnie i łaazienkee...
Dalej Zenek oprowadza: - To jest pierwszy pokój, o tutaj śpi moooja córka,a tu mój syyynek.
Franek: - Zenuś ładną masz córeczkę i synkaaaa...
Dalej Zenek oprowadza: - A to jest sypialnia, łóżkoo, moja żona, a ten obok too jaaa....
.            

Przyjdzie kryska...

CZY PRZYSZEDŁ JUŻ CZAS NA UPGRADE TWOJEGO PECETA?
ROZBUDOWA PC
Rozmiar: 10954 bajtów Nic nie starzeje się tak szybko jak komputer. I nawet najwięksi lenie będą, chcąc nie chcąc, zmuszeni do zainteresowania się wnętrzem swojej maszyny i pomyślenia o jej rozbudowie.

Spośród znanych mi produktów jedynie wino (i to nie zawsze) tym lepsze jest, im starsze. Komputery podlegają upływowi czasu tak samo jak inne materialne przedmioty. Fizycznie pecety starzeją się co prawda znacznie wolniej od dajmy na to samochodów, jednakże ich "psychika" (czytaj: moc obliczeniowa) słabnie w miarę pojawiania się na rynku nowego oprogramowania i... innych, szybszych komputerów. W zależności od przeznaczenia urządzenia odczujemy to prędzej lub później. Prędzej - jeśli gonimy za nowinkami i nie zamierzamy przepuścić żadnej nowej "strzelance" 3D (a wymagania sprzętowe kolejnych rosną), później - gdy komputera używamy do wykonywania określonych, niezmiennych czynności i rzadko instalujemy coś nowego. Spoglądając więc na sprawę przez pryzmat naszych potrzeb, postarajmy się odpowiedzieć na pytanie, jak często powinniśmy modernizować komputer.

Droga gracza
Gracz to osobnik bezwzględny. W dążeniu do uzyskania najwyższej wydajności nie godzi się na żadne półśrodki. Aby utrzymać swój sprzęt w maksymalnie dobrej kondycji, pozwalającej na uruchamianie wszystkich gier w wysokiej rozdzielczości przy wyśrubowanych ustawieniach, powinien wymieniać podstawowe komponenty mniej więcej co 6-12 miesięcy. W tym przypadku konieczny jest duży zasób regularnie napływającej gotówki. By jednak nie popaść w paranoję (oraz długi) i nie kupować każdej technicznej nowości, najlepiej stosować zasadę "dziadek- wnuczek" - wymieniać komponenty co drugą generację. Przykładowo: mając na wyposażeniu kartę graficzną o wydajności odpowiadającej GeForce'a 4200-4600, nie należy pędzić do sklepu już dziś po FX-a, ale cierpliwie czekać na pojawienie się NV35 (co najprawdopodobniej nastąpi pod koniec roku). Podobnie rzecz ma się z pozostałymi istotnymi dla gracza elementami: płytą główną, procesorem, pamięciami i innymi wolniej ewoluującymi komponentami.

Multimedia bez problemu
Słuchanie muzyki, odtwarzanie filmów DVD i DivX, oglądanie multimedialnych prezentacji już od dawna nie angażuje pełnej mocy komputera. Procesor jest tutaj najważniejszym elementem, jednak, począwszy od układów z zegarem 500 MHz, każdy CPU doskonale radzi sobie z tymi zadaniami. Co ciekawe, karta graficzna nie ma tutaj dużego znaczenia - równie dobrze sprawować się będzie GeForce2 MX, jak i Radeon 9800 (choć karty firmy ATI generują nieco lepszy jakościowo obraz). Inaczej wygląda sprawa, jeśli zechcemy samodzielnie tworzyć bądź przetwarzać pliki multimedialne. Do kodowania muzyki wystarczy słabszy procesor, jeśli natomiast zamierzamy zająć się obróbką danych audio i wideo - przyda się każdy "skrawek" mocy obliczeniowej. By kodować pliki DivX z prędkością zbliżoną do rzeczywistej (25 klatek/s), będziemy potrzebować chipa rzędu Pentium 4 2,4 GHz lub szybszego. Ważniejsze jednak, byśmy zaopatrzyli się w odpowiedni dysk twardy - na tyle pojemny, by pozwolił na przechowywanie zajmujących koszmarne ilości miejsca "półproduktów" wideo, i na tyle szybki, by kopiowanie danych o tak dużej wielkości przebiegało bez stresów i irytacji.

Rozmiar: 21351 bajtówRozmiar: 15301 bajtów
Przy okazji modernizacji nie zapomnijmy o błahej z pozoru sprawie: wymieniając szerokie taśmy IDE na cieńkie, okrągłe kable, nie tylko USPRAWNIMY DZIAŁANIE SYSTEMU WENTYLACJI, ale łatwiej zaprowadzimy porządek we wnętrzu komputera

Internet i biuro też się liczą
Istnieją pewne biurowe zastosowania wymagające wbrew pozorom sporych mocy obliczeniowych. Praca ze złożonymi arkuszami kalkulacyjnymi czy operowanie na dużych bazach danych to często zadania, w których przydadzą się z pewnością szybszy procesor i większa ilość pamięci. Nawet przeglądanie Internetu, mimo teoretycznie niewielkiego zapotrzebowania na moc obliczeniową, może doprowadzić komputer do zadyszki. Powód - niewystarczająca wielkość pamięci operacyjnej, powodująca ciągłe odwoływanie się do pliku wymiany. Zapotrzebowanie na pamięć rośnie wraz ze wzrostem liczby jednocześnie otwartych aplikacji (i okien). Remedium na te bolączki jest zwiększenie ilości RAM-u. Zdecydowaną ulgę powinni odczuć wszyscy, którzy w swoich komputerach mieli mniej niż 128 MB pamięci (po uzupełnieniu choćby do 128 MB), ale nawet pecety z 256 MB ruszą nieco żwawiej, gdy dodamy drugie tyle.

Czy Twój komputer nadaje się do wymiany?
Jaki masz komputer, czego Ci brakuje?Czy opłaca się zmieniać całą platformę?Co powinieneś zrobić?
Stara płyta główna typu AT Kupić nowy komputer bądź wymienić większość komponentów (płyta, procesor, obudowa, pamięci, karta grafi czna)
Płyta i procesor starszego typu (Pentium, PII, PIII, AMD K6(II) Athlon Slot-A) Kupić nową płytę główną, pamięci i procesor
Brak slotu AGP Wymienić płytę główną na obsługującą AGP
Obsługa pamięci SDRAM, DDR maks. 2100 Do dynamicznych gier i zaawansowanej grafiki - wymienić całą platformę, w innych zastosowaniach - kupić więcej RAM-u
Brak zintegrowanego kontrolera UltraATA/100 Wymienić platformę na nowszą, płyta jest już bardzo przestarzała
Brak złączy USB 2.0 Kupić kontroler USB 2.0 za ok.100 zł
Brak slotu AGP Pro Nic nie szkodzi, na rynku prawie nie ma kart graficznych korzystających z tego złącza
Brak (wolnych) gniazd USB Kupić dodatkowy kontroler bądź koncentrator USB
Brak złącza FireWire Kupić kontroler za ok. 150 zł albo nową płytę główną z obsługą FireWire
Brak wolnych kanałów IDE Kupić zewnętrzny kontroler za ok. 150 zł (z RAID)
Brak kontrolera S-ATA Kupić nową płytę główną obsługującą S-ATA lub kontroler za 200 zł
Zbyt wolna wbudowana karta graficzna Kupić szybszą kartę graficzną (jeśli płyta nie ma AGP - będziesz musiał zmienić płytę).
Z całą pewnością należy wymienić całą plaformę
Wymiana platformy nie jest konieczna
W przypadku bardzo starych maszyn w zasadzie nie mamy alternatywy - poza możliwością modernizacji za pomocą specjalnych kart rozszerzających, które z reguły nie dają dużego przyrostu wydajności ani nie poprawiają zbytnio funkcjonalności, zostaje nam tylko jedno wyjście - wymiana całego komputera. Są jednak sytuacje, gdy pecet jest jeszcze w miarę nowoczesny albo po prostu nie stać nas na zakup nowego zestawu. Powyżej przedstawiamy kilka przypadków, gdy może być potrzebna zmiany platformy na nową.

Inne potrzeby
Nie tylko niedostateczna wydajność może być powodem ingerowania w naszego peceta. Po podkręcaniu przyszła moda na upiększanie oraz wyciszanie komputerów. Każdy z tych aspektów wymaga użycia nieco innych, czasem sprzecznych środków. Pamiętajmy też, że wymiana hardware'u to nie wszystko. Równie istotne są odpowiednie przygotowanie software'u, aktualny BIOS czy porządek na dysku. Ciągły rozwój technologii komputerowych niesie ze sobą nowe, jeszcze dwa-trzy lata temu niezbyt głęboko uświadamiane potrzeby. Przykładem jest fotogra- fi a cyfrowa. "Cyfraki" stają się coraz powszechniejsze, coraz pojemniejsze są też nośniki, na których zapisywane są zdjęcia. Sensowne jest więc zaopatrzenie sie w szybki czytnik USB 2.0 do ich kopiowania, wymagający równie szybkiego kontrolera - czy to zewnętrznego, czy to wbudowanego w nową płytę główną. Podobnie rzecz się ma z przenośnymi pamięciami półprzewodnikowymi bądź - z innej beczki - kamerami cyfrowymi, które niemal zdominowały rynek wideo... Na zakończenie warto zauważyć, że koszty modernizacji komputera są w przybliżeniu stałe w czasie i kształtują się na poziomie około 1000-2000 zł rocznie. Od nas tylko zależy, czy będziemy naszego peceta ulepszali "w czasie rzeczywistym", czy też poczekamy na jego naturalną śmierć i kupimy zupełnie nowy. Jeśli potrafi my łatwo, szybko i za dobrą cenę upłynniać nasz sprzęt - modernizujmy maszynę jak najczęściej. Gdy żyłka handlowa zawodzi - czekajmy, aż cały komputer się zestarzeje, ciułając jednocześnie na nowy.

Jerzy Michalczyk
Magazyn komputerowy CHIP

CHIPwww.chip.pl
CZERWCOWY CHIP JUŻ W KIOSKACH
 
PRENUMERATA CHIP-A TEL. /71/ 7823205, 7823206
MAIL: PRENUMERATA@VOGEL.PL