Czy czytanie to skomplikowana sprawa?
Wiemy o tym od pierwszej klasy, kiedy nauczyliśmy się
odczytywania pierwszych słów. Ale, że czytanie może mieć
swoją taktykę i strategię, jest dla nas pewną niespodzianką
i niestety także dowodem, że o prawdziwym, dobrym czytaniu
wiemy niestety niewiele. Możemy generalnie mówić
o dwóch rodzajach strategii. Strategia ofensywna (selektywna)
polega na jak najszybszym przebieganiu przez tekst. Odnajdywaniu
w nim fragmentów będących przedmiotem naszego
zainteresowania i wolniejszym nieco odczytywaniu tych wałaśnie
fragmentów. Strategia ta wymaga wszakże bardzo istotnego
kroku wstępnego - okreslenia celów czytania. Bowiem
dopiero określenie celów (w formie na przykład sformułowania
pytań, na które odpowiedzi powinien nam przynieść
tekst, z którym pracujemy) umożliwia tego typu pracę. Określenie
celów czytania nie jest niestety jedynym wymogiem po
spełnieniu którego możemy już stosować strategię selektywną.
Musimy jeszcze dysponować właściwą techniką czytania.
Technika ta ma nam zagwarantować, że mimo bardzo szybkiego
czytania tekstu żaden ważny fragment (a ważne są te
fragmenty, które realizują nasze cele, czyli na przykład zawierają
odpowiedzi na pytania, jakie wcześniej postawiliśmy nie
ujdzie naszej uwagi. Niestety 97 % czytelników nie posiada
właściwej techniki czytania. Gorzej nawet - nie wie, że taka
technika istnieje i na czym polega.
Strategią alternatywną wobec ofensywnej (czyli slektywnej)
jest strategią konserwatywna (całościowa). Zakłada ona czytanie
całego tekstu z mniej więcej satałym natężeniem uwagi
i w stałym tempie. Większość ludzi stosuje tę właśnie strategię.
Problem wszakże polega na tym, że stosują ją nieświadomie,
nie mając możliwości wyboru pomiędzy strategiamii.
Co więcej stosują strategię konserwatywną (całościową),
ale nie dysponują odpowiednią techniką.
Co to takiego ta "odpowiednia technika", o której wspominaliśmy
zarówno przy okazji strategii ofensywnej, jak i konserwatywnej
? Wiąże się ona przede wszystkim ze sposobem
pracy oka (w tym z wędrówkami wizualnymi i regresją),
z polem widzenia (które z pewnością można i trzeba powiększyć)
oraz z fonetyzacją (której eliminacja jest warunkiem
koniecznym opanowania techniki szybkiego czytania).
Co daje "odpowiednia technika" ? Właściwie tylko jedno:
umożliwia zwiększenie prędkości czytania. Prędkość czytania
mierzy się w słowach na minutę. Dla przeciętnego czytelnika
wynosi ona 200 - 250 SNM. Natomiast zastosowanie tej
właśnie "odpowiedniej techniki" pozwala te prędkość nawet
zdziesięciokrotnić; i to w przypadku strategii konserwatywnej
(całościowej). W przypadku przyjęcia strategii (selektywnej)
mówienie o górnej granicy prędkości czytania nie ma już
po prostu sensu.
Dość militarystycznie zabrzmiał powyższy tekst. Mówi się
w nim o strategiach, celach, technice. Ale czytanie to także
praca, co więcej często podporządkowana zadaniom, które
przed nami postawiono. Warto więc zadać sobie sprawę
z celów tej pracy oraz dysponować różnymi środkami do jej
wykonania. Umiejętność szybkiego czytania, znajomość możliwych
strategii, technika takich narzędzi dostarcza. Ale zdobycie
koniecznych umiejętności wymaga ćwiczeń i treningu.
Mamy nadzieję, że zechcecie się Państwo przekonać, iż nie
taki diabeł straszny i że będziemy mogli wspólnie pracować
nad zdobywaniem nowych, naturalnych i zdecydowanie bardziej
wydajnych technik czytania.
Dlatego zapraszamy do wspólpracy w Instytucie Metod Edukacji
IMPULS przy którym działa Akademia Szybkiego Czytania
- pierwsza tego tytu placówce w Polsce. Czekamy w miejscu
zajęć, przy ulicy Bednarskiej 24 lok.2 lub pod numerem
telefonu (22) 826 83 38.
Robert Buszta
Autor metody szybkie czytanie Buszta & Koziński"
robert@impuls.com.pl
P.S. Sprawdź jak szybko czytasz www.impuls.com.pl (specjalna aplikacja
sprawdzająca tempo i rozumienie czytania)