Student NEWS - nr 16 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
Chłopak z miasta ożenił się z dziewczyną ze wsi, lecz bardzo wstydził się jej wiejskiej
wymowy. Postanowił wysłać ją do Ameryki, aby tam nabyła manier, a przede wszystkim nauczyła
się po "miejsku" mówić.
Po kilku tygodniach dziewczyna wraca. Wychodzi z samolotu i woła do męża:
- Heloł bejbi! Heloł bejbi!
- O, proszę, jak ładnie! - myśli mąż.
A ona krzyczy dalej:
- Heloł bejbi! Juści jezdem nazad!
.            

Mazurskim szlakiem

Mazury - o ich niezaprzeczalnym uroku zapisano już wiele kartek papieru.
Jarosław Menape
miłośnik Mazur
twórca i właściciel
www.mazury.info

Wiele z nich zawiera też informację o historii regionu jak i jego teraźniejszości. Wychodzi jednak na to, że cokolwiek by na temat Mazur nie napisał to i tak nie jest w stanie człowiek opisać wszystkiego co jest z nimi związane.
Nie przemierzone połacie leżących ugorem pól i łąk są rajem dla dzikiej zwierzyny która uciekając od wszechobecnej cywilizacji tutaj znajduje swoje naturalne środowisko.
Wykorzystując taki stan rzeczy, biolodzy, przyrodnicy, botanicy monitują o tworzenie coraz to większej ilości rezerwatów przyrody. Z różnym wszak skutkiem jednak ich głos jest jak echo, słyszalny daleko.
Wody mazurskich jezior kiedyś bogate w urozmaicony rybostan, pomalutku też zaczynają tętnić swoim na nowo odradzającym się życiem. Zostało jeszcze w tym zakresie do zrobienia bardzo wiele, jednak to, że w ogóle podejmuje się działań mających przywrócić im minimum biologiczne niezbędne do życia flory i fauny, znaczy już bardzo wiele.
Dwa największe mazurskie masywy leśne jakimi są Puszcza Piska oraz Puszcza Borecka są pod dobrą opieką.
Jak wszędzie i tu brakuje pieniędzy na to by prowadzić prawidłową gospodarkę zasobami tych masywów jednak pracownicy Nadleśnictwa Pisz wraz z leśniczymi z Mikołajek, Rucianego Nidy, Kruklanek, Giżycka robią wszystko by te swoiste pomniki naszej przyrody owocowały jeszcze przez wiele, wiele lat.
Zapraszam więc na Mazury by szlakiem wielkich jezior wiodącym obecnie od Węgorzowa do Rucianego Nida zapoznać się z historią tego regionu począwszy od pierwszych mieszkańców mazur rodów galindów, poprzez plemiona pruskie, liczne ślady obecności zakonu krzyżackiego do licznych śladów fortyfikacji i umocnień z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej , przemierzyć te niezmierzone połacie odłogiem leżących pól i łąk, wykąpać się w coraz czystszych wodach mazurskich jezior, rozbić namiot w wybranym przez siebie urokliwym zakątku, których na Mazurach nie brakuje, i nad rozpalonym ogniskiem upiec złowioną przez siebie rybę.
Nie da się poznać piękna Mazur przemierzając je na czterech kołach. Zdecydowanie polecam wędrówki piesze lub skorzystanie z roweru. Na wspomnianej przeze mnie trasie zawsze spotkacie ludzi przychylnych tym którzy szanują mazurską przyrodę .
W ostatnich latach powstało na szlaku wielkich jezior mazurskich bardzo wiele gospodarstw agroturystycznych które swoją ofertę kierują właśnie do takiego turysty. Na trasie znajdziecie też wiele punktów małej gastronomii, sklepów, czynnych od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych.
Liczne imprezy odbywające się w większych miejscowościach regionu jak Giżycko, Węgorzewo, Mikołajki, Ryn, Ruciane Nida zapewnią wam kontakt ze współczesnością.
Bardziej klimatyczne imprezy odbywają się we wioskach leżących na szlaku Rydzewo, Kozin, Harsz, Sztynort to tylko kilka z wielu wiosek w których poczujecie klimat mazurskiej gościnności.
Dla żądnych wrażeń i dreszczyku emocji polecam przemierzenie szlaku wielkich jezior na pokładzie wyczarterowanego jachtu. Niesamowita przygoda, mnóstwo wrażeń, zmagań z wiatrem oraz zawijania do licznych przystani i portów tętniących swoim życiem, w którym dominuje portowa szanta i kufel schłodzonego piwa. Dysputy i śpiewy rozbrzmiewają w nich do pierwszych promieni słońca roziskrzających osadzoną na źdźbłach traw rosę.
O ile macie ochotę przeżyć iście traperską przygodę polecam spływ tratwą lub kajakiem jedną z najpiękniejszych rzek naszego kraju Krutynią, biegnącą przez Mazurski Park Krajobrazowy
Reasumując. Nie macie alternatywy. Czas byście poznali Mazury takie jakimi były przed wielu, wielu laty. Dzikie, wolne od nadmiaru wpływu działalności człowieka.
Co ciekawe, to właśnie człowiek stara się obecnie Mazurom przywrócić ich właściwe oblicze.

Po prostu zapraszam
Pozdrawiam
Jarosław Menape