W numerze m.in.
Opinia
Studenckie Życie
Moda
Świat Komputerów
Gospodarka bez tajemnic
Świat Nauki
Zdrowie
Muzyka
Różności
Turystyka
Finanse
Kultura
Humor dnia
Blondynka kupiła sobie sportowy wózek. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówce. Pisk opon, dym spod kół, i naczepa znalazła się w rowie. Blondynka zdążyła szczęśliwie wyhamować. Z kabinki tira wygramolił się mocno wkurzony szofer. Wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę z samochodu, postawił w tym kółku i krzyczy: -Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd! Blondynka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę jej nowego auta. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu. Ogłąda się za siebie, a blondynka nic. Stoi i się uśmiecha. -Czekaj no cholero - pomyślał facet wyciągając wielki nóż. Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie. Blondynka nic, tylko się śmieje. -Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię! Facet poleciał po kanister, oblał samochód i podpalił. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje. -Hihi... haha... -No i co w tym takiego śmiesznego? -A, bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...
.
|
W świątyni tysiąca Blogów
Nadszedł czas potraktować Internet nie jako
narzędzie, ale przedmiot badania. Autor przygląda
się blogom jako źródle informacji o stylu życia,
wartościach i postawach konsumentów.
W ostatnich kilku latach pojawiło się wiele
narzędzi badawczych, które za pomocą
nowego medium, jakim jest Internet, próbują
zbadać preferencje konsumentów poruszających
się w sieci. Nadszedł czas, aby
potraktować Internet nie jako narzędzie,
ale przedmiot badania. Przyjrzyjmy się
blogom jako źródle informacji o stylu życia,
wartościach i postawach konsumentów.
Po co tu zaglądać?
Chociaż jest to zjawisko stosunkowo
młode, to w Polsce do tej pory wydano dwie
książki napisane na podstawie zapisków
prowadzonych w sieci. Są to "Przygody
Pana Bazylka" (badmofuker.blog.pl) oraz
"Świat według blondynki" (aalli.blog.pl).
W recenzji książki Aalli, czytamy: "Moim
zdaniem, aktualne hasło powinno brzmieć
ťseks, kasa, beztroskaŤ - można by nawet
na tym jakąś religię zbudować, masową to
na pewno nie, bo ilu jest na tyle bezczelnych
czy też może leniwych, żeby się przyznać".
Aalli to postać, do której niemało czytelników
poczuje sympatię. Niekoniecznie dlatego,
że są do niej podobni. Wprost przeciwnie
- mieliby ochotę na to, co jest jej żywiołem.
Dziennik blondynki jest z pewnością rodzajem
autokreacji, ale każda wypowiedź
konsumenta jest nią w pewnym sensie. To,
co pisze Aalli jest zapisem postaw i wzorów
zachowania, jakie są popularne wśród wielu
jej podobnych dziewcząt. Badacz rynku
w postaci bloga i książki ma nieocenione
źródło informacji dotyczących jednego
z segmentów konsumentek. To prawda, że
nie dostaje informacji ułożonych w pewną
strukturę i posiadających konstrukcję
odpowiedzi
na nurtujące go pytania, ale za to jest
to źródło pełne autentycznego dramatyzmu
i prawdziwego życia. W niedawno wydanym
"Wypasionym słowniku najmłodszej polszczyzny"
- autor, Bartek Chaciński, bardzo
często odwołuje się do blogów, aby wyjaśnić
nowe zwroty i pojęcia językowe. Internetowy
tekst daje nie tyle wyjaśnienie tych
zwrotów, ile kontekst użycia i odpowiednią
dla niego sytuację. Wyjaśniając słowo
"lans", korzysta z bloga citroen.blog.pl:
"W lipcu 2002 roku na blogu Ebo czytamy
więc: Bardzo ładnie się wylansowałem
w sobotę, czarna koszulka ewa minge i białe
spodnie z czerwonym tu i ówdzie i napisami
turbo". Inne objaśniane przy pomocy blogów
hasło to "zajawka": "Cafeblog, pamiętnik
młodego człowieka, który co tydzień ma nową
zajawkę, czuję do niego sympatię, mimo że
nic nie rozumiem z tego, co pisze. Bo mieć
zajawkę to tak czy owak pozytywna sprawa.
A w Cafeblogu czytam na przykład: taaaaaaaaaa:)
znowu mam nowa zajawke:)
fingerboardzik:))) normalnie mam go dzien a
jestem tak zajarany że to szok:) jush umiem
robic variala:) i jeszcze wyszedl mi 5.0, 50-50,
nosegrind:) feeble, smith, darkslide, boardslide:)
a nawet kickflip:) oczywiscie polowa
z tego to przypadek na razie ale spoko:)))".
Jeśli nie rozumiecie tego, co pisze cafeblog,
koniecznie sięgnijcie do słownika. Okazuje
się, że nowy język młodzieży jest żywy nie
tylko w tekstach hip-hopowcow, ale przede
wszystkim w internetowych pamiętnikach.
To nie tylko słowotwórstwo, ale także nowy
sposób zapisu o wiele bardziej rozbudowany
niż język sms-ów, gdzie popularność biją
emoticony.
Jak to ugryźć?
Liczba stron i domen jest tak wielka, iż
choćby pobieżne przejrzenie większości jest
niemożliwe. Poza tym autorzy wielu blogów
prowadzą je nieregularnie, a niektóre są
wręcz porzucane po kilku wpisach. Jak więc
dotrzeć do tych, które mogą być dla nas
kopalnią wiedzy?
Niektórzy blogersi są prawdziwymi
gwiazdami netu. Dzienna liczba odwiedzin
liczy się w setkach wejść na ich stronę. Być
zalinkowanym na blogu gwiazdy, to niezwykły
zaszczyt dla mniej znanej postaci,
ale także okazja do zaprezentowania się
szerszej publiczności. Jedna z najbardziej
znanych i aktywnych postaci blogowego
świata, który był już wymieniany, to
Ebo, autor citroen.blog.pl piszący też pod
adresem ebo4all.blog.pl. Maciek vel Ebo
w swoich krótkich i żartobliwych notkach
bezwzględnie opisuje zasady lansu, jest dla
wielu wyrocznią tego, co jest w "porzo", a co
jest "passe". Na co dzień jest pracownikiem
agencji PR i doskonale zdaje sobie sprawę,
w jaki sposób kreować trendy. Blog sprawia
mu przyjemność, pozwalając robić to, na
co ma naprawdę ochotę, a nie to, co musi.
Inne blogi, na które warto zwrócić uwagę,
to takie, które są pisane przez grupę ludzi.
Jednym z nich jest nju-kids-on-de.blog.pl,
założony i prowadzony wspólnie przez dwudziestokilkuletnie
dziewczyny, z których
większość prowadzi niezależnie własne
blogi. Ta strona internetowa to forum, na
którym wymieniane są uwagi dotyczące
najnowszych filmów, książek i muzyki.
Można znaleźć tu opisy tego, w co ubrani
byli członkowie zespołu Blur podczas niedawnego
berlińskiego koncertu, jak i wyjaśnienie,
dlaczego właśnie ten zespół stał się
popularny i modny.
Swoje internetowe blogi mają także miejsca,
a ściślej ludzie z nimi związani stali
bywalcy. Słynny warszawski klub Utopia,
znany z ostrej selekcji i snobistycznej klienteli,
znajdziecie pod adresem utopia.blog.pl.
Mniej znana, ale równie kultowa Aurora
- klub prowadzony przez artystę Zbigniewa
Libere, nawet po zamknięciu przez
władze miasta, wciąż ma swojego bloga
(aurora.blog.pl). Ta strona jest częstokroć
lepszym informatorem o tym, na jakie imprezy
należy się wybrać, jakie wernisaże lub
filmy należy obejrzeć, niż niejedna gazeta
i czasopismo.
Starannie wyselekcjonowane i dobrane
blogi mogą być nieocenionym źródłem
informacji na temat postaw, wartości
młodych ludzi w wielkomiejskim środowisku.
Jeśli chcemy przeprowadzić badania
eksploracyjne na temat nowości i trendów
w modzie, kulturze i sztuce, poszukiwania
informacji na blogach są niezbędnym
i stosunkowo niewiele kosztującym desk
researchem.
Nie tylko słowa
WARTO WIEDZIEĆ |
Nazwa blog wzięła się od angielskiej zbitki słów: weblog. Polska
jest drugim państwem na świecie pod względem liczby założonych
internetowych dzienników, obecnie jest ich kilkaset tysięcy. Jedna
z najpopularniejszych domen, na której zakłada się blogi, to właśnie:
www.blog.pl, gdzie istnieje ponad osiemdziesiąt tysięcy blogów. |
Do tej pory przedstawiałem blogii jako
źródło informacji pisanej. Jednak możliwości,
jakie dają użytkownikom blogi, to nie
tylko możliwość opisywania swojego życia,
ale również fotografowania i rysowania
otoczenia. Najpoularniejsze fotograficzne
blogi, takie jak pozytyw.blog.pl, fotoskład.
blog.pl lub pstryk.blog.pl pozwalają
na obserwację ludzi i przestrzeni, a głębsza
analiza daje nam możliwość dostrzeżenia
najpopularniejszych wśród blogersów
marek ubrań i dóbr FMCG, drinków, jak
również tego, jak mieszkają młodzi ludzie i
gdzie spędzają swój czas. Oglądając zdjęcia
zamieszczane w Internecie, mamy obraz
ich codzienności, jak również zabawy,
wchodzimy w ich życie bez ruszania się
sprzed komputera. Dużą popularnością
cieszą się także blogi rysunkowe. Najbardziej
znany to komix.blog.pl znakomicie
odnajdujący się w niezwykle modnym
ostatnio trendzie rysunków komiksowych.
Jego autorka, Agata (pseudonim endo),
okrzyknięta została przez dziennikarzy
pierwszą komiksową dziewczyną. Zanim jej
rysunki zaczęto drukować w czasopismach,
takich jak "Cafe Magazyn", "Aktivist" czy
"Wysokie Obcasy", to właśnie blog był jedynym
miejscem, gdzie można było oglądać jej
twórczość. Dla badaczy rynku najbardziej
interesujące są rysowane sytuacje, opowiadane
historie pokazujące, co dla ludzi w
wieku Agaty jest ważne, jakiego typu problemy
ich spotykają, o czym marzą.
Ostrożnie, to tylko blog
Oczywiście, wszystkie internetowe dzienniki
są pewnego typu kreacją, większość
z nich należy brać w nawias. Informacje
w nich zamieszczane są pisane w większości
przez nieznane nikomu, anonimowe osoby.
Niezwykle trudno więc zweryfikować
zawarte w nich informacje, co jest fundamentem
każdego sensownego badania.
Blog dostarcza nam jedynie pewnej surowej
informacji, jest typowym źródłem desk
researchu, który może poprzedzić prawdziwe
badania eksploracyjne. Z pewnością
można wykorzystać go jako ocean tropów
i inspiracji, aby jednak coś złowić w tym
oceanie, niezbędna jest cierpliwość i dobra
wędka.
Robert Zydel
tekst pochodzi z magazynu Brief nr 54/2004
Artykuł skrócony przez redakcję Student News
|
|
|