W numerze m.in.
Studenckie Życie
Student
Studentka
Moda
Świat Komputerów
Świat Nauki
Film
Zdrowie
Muzyka
Różności
Humor dnia
Plemię Czuczukenów wypowiedziało wojnę Chinom. Generał chiński zwołuje od razu generałów, rozkładają mapy taktyczne i szukają terenów wroga. Szukają, ale coś nie widać. Dali więc w większej skali mapy. Patrzą, patrzą - JEST! - mała kropka z napisem "Czuczukeni". Ładuje się wojsko chińskie w sprzęt bojowy i jedzie w to miejsce. Faktycznie jest tu tabliczka: "Terytorium Czuczukenów", ale dalej jest wzgórze, a na nim 2 namioty i 3 ludzi siedzi. Podchodzi więc delegat wojsk chińskich i się pyta: - Czy to wy jesteście czuczukeni? - Tak. - I to Wy wypowiedzieliście nam - Chinom - wojnę? - Tak. - Ale Was jest tylko trzech, a nas cały miliard. - ?! KURDE!!! Jak my Was wszystkich pochowamy!!! .
|
SPOSÓB NA ŻYCIE Jacek Bachalski
PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
z Jackiem Bachalskim, przedsiębiorcą i posłem PO
rozmawia Diana Jakubowska
Skąd studenci mają się uczyć przedsiębiorczości?
- Jestem zdania, że przedsiębiorczości nie do końca można się nauczyć w szkole. Można się nauczyć np. zarządzania, ale przedsiębiorczość to jest coś, z czym być może trzeba się urodzić, wynieść z domu. W Polsce bywa z tym różnie - siedmioletnie dziecko zapytane kim chciałoby zostać w przyszłości z pewnością wymieni wiele zawodów, ale nie odpowie: przedsiębiorcą. Dla mnie jest to dowód na to, że przedsiębiorczość to jest trochę cecha narodowa. Badania statystyczne pokazują, że w biednej Argentynie odsetek dzieci z duchem przedsiębiorczości jest większy niż np. we Francji.
- A co z Polakami? Istnieje powszechna opinia, że jesteśmy narodem przedsiębiorców.
- Według mnie to jest taka bazarowa przedsiębiorczość. W Polakach nie ma zakorzenionego ducha podejmowania ryzyka, odporności na stres, czy podnoszenia się z porażek. I tego właśnie nie da się nauczyć w szkole.
- Jaki wpływ na przedsiębiorczość ma państwo?
- Państwo może sprzyjać przedsiębiorczości, może mówić pozytywnie o przedsiębiorcach, tworzyć klimat np. poprzez swoją politykę informacyjną. Dzięki temu więcej młodych ludzi może chcieć być przedsiębiorcami. W przeciwnym przypadku, gdy widzą, że status społeczny przedsiębiorcy jest niski, wielu zrezygnuje, mimo iż nawet mogą mieć owego ducha przedsiębiorczości.
- Proszę w takim razie poradzić coś tym studentom, którzy nie mają
w swoim otoczeniu wzorów przedsiębiorczości?
- Ja też byłem w takiej sytuacji. Zaczynałem od zera, teraz mam 5 firm (m.in. ogólnopolską szkołę językową JDJ Bachalski - przyp. red.). Najwięcej dały mi rozmowy z przedsiębiorcami, podróże, dzięki którym poznawałem prawa wolnego rynku. Brałem udział w praktykach w czasie studiów, ale przede wszystkim czerpałem z własnej wyobraźni, z marzeń. Do pewnych rzeczy dochodzi się dyskutowaniem, sporami z kolegami przy butelce piwa. Trzeba czuć w sobie pasję, a nie tylko traktować przedsiębiorczość jako sposób na zarabianie pieniędzy. Taki obraz przedsiębiorcy jest cały czas żywy w naszym społeczeństwie - widzi się w nim osobę, która za wszelką cenę dąży do pieniędzy. W moim przypadku to raczej sposób na życie.
- Dziękuję za rozmowę
|
|
|