październik 2007 czerwiec 2007 maj 2007 kwiecień 2007 marzec 2007 luty 2007 styczeń 2007 grudzień 2006 listopad 2006 październik 2006 czerwiec 2006 maj 2006 kwiecień 2006 marzec 2006 luty 2006 styczeń 2006 grudzień 2005 listopad 2005 październik 2005 czerwiec 2005 maj 2005 kwiecień 2005 marzec 2005 luty 2005 grudzień 2004 październik 2004 listopad 2004 wrzesień 2004 maj 2004 kwiecień 2004 marzec 2004 luty 2004 styczeń 2004 grudzień 2003 październik 2003 czerwiec 2003 maj 2003 kwiecień 2003 marzec 2003 luty 2003 grudzień 2002 listopad 2002 październik 2002 czerwiec 2002

Dobre widzenie

Sesja to długie godziny spędzone nad książkami i stertami notatek, gorączkowe poszukiwania wiadomości w Internecie. To wizyty w bibliotece wydziałowej, gdzie najczęściej, przy nie najlepszym świetle, pochylamy się nad drobnym drukiem opasłych tomów. Efekt to coraz częstsze wady wzroku wśród młodych ludzi. Jeśli zdarza Ci się, że Twoje oczy są zaczerwione, łzawią i pieką to przeczytaj nasz raport, a dowiesz się jak temu zaradzić. I zapamiętaj, że prawdziwa jest stara jak świat zasada - lepiej zapobiegać, niż leczyć. Zadbaj więc o korzystne warunki dla Twoich oczu.

Przerwa dobra dla oka
Sesja to okres nie lubiany przez studentów. Nie tylko my nie jesteśmy zachwyceni. Nasze oczy również. Sygnalizują nam to na wiele sposobów. Alarmujące sygnały to zmęczenie, pieczenie, zaczerwienienie. Jest na szczęście kilka prostych sposobów łagodzących te nieprzyjemne dolegliwości. Po pierwsze jeśli czujesz, że Twoje oczy mówią dość, posłuchaj ich i zrób sobie krótką przerwę. Oderwij wzrok od książki czy monitora i wyjrzyj przez okno. Spójrz na coś zielnego w Twoim otoczeniu. Zieleń działa kojąco na wzrok i umysł - uspokaja i odpręża.
To co nasze oczy lubią najbardziej to ciemność. Dlatego w nocy zapewnij im ten komfort śpiąc w ciemnym pokoju.
W trakcie nauki na kilka chwil zasłoń oczy ręką. Zafundujesz swoim zmęczonym oczom ostrym światłem kilka chwil relaksu.
Jeszcze zanim zaczniesz się uczyć zadbaj o przyjazne środowisko dla Twoich oczu. Powietrze w pokoju nie powinno być zbyt suche. Suche otoczenie sprawia, że powierzchnia oka jest wysuszona, co z kolei może spowodować zaczerwienienie i pieczenie. Zapamiętaj więc, że przyjacielem twoich oczu jest wilgotność. W czasie nauki kilka razy przewietrz pokój, w którym się uczysz. To nie tylko ulga dla Twoich oczu. Świeże powietrze rozjaśnia umysł. Możesz zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza lub zastąpić go domowym i o wiele tańszym sposobem. Kup sobie kilka kwiatków. Rośliny oddają wilgoć otoczeniu.

Rzut oka na komputer
Coraz więcej czasu spędzamy przed komputerem. Niestety odczuwamy tego skutki: zaczerwienienie oczu, pieczenie, łzawienie. Najczęściej osoby pracujące przy komputerze narzekają na tzw. "suche oko". Przyczyn jest kilka. Po pierwsze, oczom zagraża dodatnia jonizacja powietrza wywołana przez komputer. Środowisko zjonizowane ujemnie jest dużo bardziej przyjazne dla człowieka. Jonizacja powoduje także wzrost temperatury, co z kolei pociąga za sobą spadek wilgotności. Rozwiązaniem jest zakup jonizatora powietrza. Jednak może to być zbyt duży wydatek jak na studencką kieszeń. Zamiast tego zadbaj o dobrą wentylację. Jak widać, wietrzenie ma więcej korzyści, niż mogłoby się wydawać.

Promieniowanie elektrostatyczne, elektromagnetyczne i nadfioletowe, wydzielane przez komputer też mogą wysuszać oczy. Przed tym chronią nas specjalne filtry, które ograniczają też występowanie szkodliwych dla wzroku refleksów i odbić światła. Dlatego warto zainwestować w zdrowie i wyposażyć komputer w specjalny ochronny ekran. Najlepsze filtry wykonane ze szkła lub akrylu powinny być pokryte warstwą antyodblaskową. W fi ltrach najnowszej generacji stosuje się też powłokę polaryzującą. Dzięki niej obraz na monitorze nie traci jakości.
Oczy pieką nas także dlatego, że za rzadko mrugamy wpatrując się w ekran komputera. Kiedy mrugamy dostarczamy, przynoszących ukojenie i nawilżenie - łez. Kiedy z zaangażowaniem coś czytamy, zdecydowanie za rzadko zamykamy powieki. Jednak jest proste rozwiązanie - sztuczne łzy, które możesz kupić w każdej aptece. Są to nawilżające krople, które przyniosą ulgę zaczerwienionym i piekącym oczom.

Soczewki kontaktowe... i wszystko zobaczysz
Młodzi ludzie przyznają się do wady wzroku: nadwzroczności, krótkowzroczności lub astygmatyzmu, jednak niewiele z nich odwiedza okulistę. Być może przyczyną jest niechęć do ... noszenia okularów. Jest jednak sposób, aby widzieć i jednocześnie wyglądać lepiej. To soczewki kontaktowe. Są praktyczne i estetyczne, wykonane z cienkiego tworzywa sztucznego. Soczewki to świetny kamufl aż. Nikt nie wie, że masz wadę wzroku i nikt nie przesadzi Cię do pierwszej ławki na egzaminie. Noś soczewki bez obaw.
Na rynku dostępne są dwa podstawowe rodzaje soczewek kontaktowych. Są to soczewki miękkie i twarde. Soczewki miękkie są wykonane z miękkich polimerów składających się w znacznym stopniu z wody (stopień uwodnienia może wahać się od 36 do 75% procent). Łatwo się je zakłada i zdejmuje. Oko je dobrze toleruje i szybko się do nich adaptuje. Przepuszczają tlen, co ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania rogówki. Dostępne są soczewki miękkie, przeznaczone do noszenie przez okres 12 miesięcy lub do systematycznej wymiany (w zależności od rodzaju można je nosić od tygodnia do trzech miesięcy). Decyzja o korekcji wady wzroku przy pomocy soczewek kontaktowych wymaga dużej odpowiedzialności, oznacza bowiem konieczność podporządkowania się określonym wymogom pielęgnacyjnym. W przeciwnym wypadku bardzo łatwo można nabawić się poważnych infekcji oczu.
Najnowsze osiągnięcie w dziedzinie soczewek kontaktowych to soczewki silikonowo- hydrożelowe zapewniające wielokrotnie wyższy dopływ tlenu do oka niż dotychczas stosowane materiały (dzięki temu - po konsultacji z lekarzem - można w nich nawet bezpiecznie spać) oraz soczewki jednodniowe. Stosowanie ich istotnie zmniejsza możliwość wystąpienia infekcji oraz eliminuje konieczność ich pielęgnowania. Twarde gazoprzepuszczalne soczewki kontaktowe są gorzej tolerowane niż miękkie, przede wszystkim dlatego, że są grubsze. W początkowym okresie są zdecydowanie mniej wygodne dla oka i więcej czasu zajmuje przyzwyczajenie się do nich. Jest to spowodowane ich odmienną budową i większą grubością. Są za to trwalsze i tańsze (choć jednorazowy wydatek może być znaczny, to jednak ze względu na dłuższy czas użytkowania okazuje się, że w efekcie np. miesięczny koszt może okazać się mniejszy niż w przypadku soczewek do planowej wymiany). Warto jednak wiedzieć, że są schorzenia takie, jak np. stożek rogówki, w przypadku których mogą być zastosowane tylko soczewki twarde.
Jeszcze do niedawna można było powiedzieć, że niezależnie od wyboru rodzaju soczewek, pewne zasady ich pielęgnacji są uniwersalne. Dziś wiemy, że zasady pielęgnacji nie dotyczą soczewek jednodniowych. Również soczewki silikonowohydrożelowe noszone za zgodą lekarza w systemie ciągłym rządzą się innymi prawami. Wszystkie pozostałe soczewki należy zdjąć wyczyścić i zdezynfekować każdego wieczoru. Zanim zdecydujesz się na soczewki, wybierz się do okulisty. Doradzi Ci, jakie soczewki będą dla Ciebie odpowiednie, jak je zakładać, zdejmować i pielęgnować. Lekarz odpowiednio dobierze ich wielkość. Źle dobrane, np. zbyt ciasne mogą powodować zmiany zwyrodnieniowe tkanek oka. Nosząc soczewki nie zapominaj o regularnych, kontrolnych wizytach.

Poświęć chwilę pielęgnacji
Nasze oczy wymagają specjalnej troski. Mają nam służyć przez całe życie. Dlatego warto mieć w łazience kilka preparatów stworzonych specjalnie dla pielęgnacji oczu. Sztuczne łzy złagodzą ból i pieczenia. Popularnym i niedrogim środkiem są krople dezynfekujące, antybakteryjne, preparaty ze świetlikiem lekarskim. Łagodzą podrażnienia, przynoszą ulgę zmęczonym oczom, są dostępne bez recepty w każdej aptece. Możesz też sięgnąć po środeki stosowane jeszcze przez nasze prababcie. Nasącz wacik kosmetyczny zimną, mocną czarną herbatą i połóż na powiekach. Już po dwudziestu minutach poczujesz poprawę. Nie zapominaj także o pielęgnacji od wewnątrz. Zadbaj o to, żeby Twoja dieta była bogata w ważną dla oczu witaminę A. Wystarczy, że do sałatki dodasz łyżkę oliwy z oliwek.

Alergiczne zapalenie spojówek - czy musi być utrapieniem?
Alergie to prawdziwa zmora naszych czasów. Katar, łzawienie a co za tym idzie, zapalenie spojówek. Nadwrażliwe na światło obrzękłe oczy, to chleb powszedni dla wielu z nas. Zapalenie spojówek jest zazwyczaj jednym z symptomów alergii, szczególnie wiosną. Może być wywołane obecnością ciała obcego w oku, albo bezpośrednim kontaktem z alergenem, czyli substancją wywołującą uczulenie. Mogą to być kosmetyki do pielęgnacji i makijażu oczu, detergenty, substancje chemiczne. Wzrok to najważniejszy zmysł człowieka. Zadbaj o komfort swoich oczu każdego dnia. Będziesz mógł dostrzec najdrobniejszy szczegół otaczającego świata. I zaoszczędzisz sobie wizyt u lekarza.

Gimnastyka zmęczonych oczu
Co zrobić, aby poprawić jakość naszego widzenia. Specjaliści proponują eye-fitness czyli gimnastykę dla oczu. Są to ćwiczenia relaksujące i wzmacniające mięśnie rogówki. Na początek oderwij wzrok od książki czy monitora. Najlepiej rób to, co godzinę, góra dwie. Przenieś wzrok na jakiś przedmiot położony daleko, a potem na inny, leżący blisko. Powtórz to kilka razy. Teraz parę ruchów gałką oczną. Najpierw spójrz w górę, potem w dół, w prawo i lewo. Wykonaj to ćwiczenie kilka razy. Pamiętaj, że masz ruszać okiem, a nie całą głową. Tylko wtedy ćwiczenie to przyniesie pożądany efekt. Aby oko się w naturalny sposób nawilżyło, pomrugaj przez minutę. Potem zrób chwilkę przerwy i powtórz raz jeszcze. Wszystkie te, nie wymagające wysiłku, czynności, będą chwilą relaksu dla Twoich oczu.