Już 18 sierpnia premiera Palimpsestu, najnowszego filmu Konrada Niewolskiego, który zadebiutował offowym D.I.L.em w 2002. Rok później wywołał dyskusję na festiwalu w Gdyni swoją SYMETRIĄ. Palimpsest jest jego trzecim filmem. Już teraz wiadomo, że będzie zupełnie inny od poprzednich.
„Interesuje mnie tylko robienie filmów na światowym poziomie”- mówi reżyser; a dodając do tego fakt, że Palimpsest jest określany mianem pierwszego polskiego thrillera z prawdziwego zdarzenia, jest na co czekać! Zwłaszcza, że w rolach głównych wystąpiła trójka najbardziej rozchwytywanych ostatnio aktorów: Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka i Robert Gonera.
Podobno rzeczywistość jest tylko złudzeniem - najgorzej gdy przybierze postać sennego koszmaru. Bohater Palimpsestu, policyjny inspektor (Andrzej Chyra) prowadzi dochodzenie w sprawie morderstwa. Wszystko wskazuje, że zbrodni dokonał ktoś z najbliższego otoczenia ofiary. Zabójca jednak sprytnie zaciera ślady, plącze wątki, prowokuje zmysłowe doznania i retrospekcje. Tylko co w tym labiryncie znaczeń robi niepokojąco piękna... Magdalena Cielecka? Inspektor gubi trop w ciasnym szpitalnym korytarzu. Komu może zaufać? Czy w swoim śledztwie nie dotknął cienkiej granicy obłędu?
Rzeczywistość i filmowa fikcja zdają się przenikać - atmosfera w Palimpseście aż kipi od niepokojących niedomówień…