Haley Joel Osment może pójść nawet na sześć miesięcy do więzienia za jazdę po pijanemu i posiadanie marihuany. Osment miał w zeszłym miesiącu wypadek. Gdy jechał sam o pierwszej w nocy, uderzył samochodem w skrzynkę pocztową, w wyniku czego pojazd się przewrócił. Aktor złamał sobie żebro.
Rzecznik wytwórni DreamWorks i przyjaciel rodziny Martin Levy powiedział, że obrażenia były niegroźne i Osment czuje się już dobrze.
Tymczasem 18-latkowi zostały w czwartek postawione zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu oraz posiadania marihuany. Co więcej, będzie odpowiadał za naruszenie kodeksu drogowego za prowadzenie samochodu poniżej 21. roku życia z niedopuszczalnym poziomem alkoholu we krwi. 20 lipca, gdy doszło do wypadku, wynosił on u Osmenta dwa razy więcej niż jest to dozwolone.
Aktor zostanie postawiony w stan oskarżenia w sądzie powszechnym w Glendale 19 września. Jego prawnik będzie starał się u ustalenie dogodnego czasu jego stawienia się w sądzie. Prokurator okręgowy planuje poprosić o kaucję w wysokości 15 tysięcy dolarów.
Aktor niedawno skończył zdjęcia do filmu "Home of the Giants", teraz szykuje się do rozpoczęcia nauki w college'u.
www.onet.pl