"Wilcza 11" to film opisujący losy jednej z kamienic w centrum Warszawy – domu, w którym mieszkał m.in. Jerzy Wasowski (współtwórca Kabaretu Starszych Panów) i kompozytor Władysław Szpilman. Bywał tu też Artur Rubinstein. Autorka scenariusza i zarazem reżyserka mieszka w tej kamienicy od 30 lat, ale dopiero teraz zainteresowały ją jej dzieje, jak się okazało, na równi dramatyczne, co dzieje miasta.
Brak dokumentacji sprawił, że ustalenie losów kamienicy miało posmak akcji detektywistycznej. Kameralny film o historii jednego domu i jego mieszkańców to także film o historii Warszawy, która odeszła i codziennie odchodzi z naszych ulic.
Szukając śladów Wilczej 11 w przedwojennych dokumentach i nie znajdując ich, a wiedząc jednocześnie, że dom musiał powstać pod koniec XIX wieku, zrozumiałam, jak bardzo potrzaskana jest pamięć tego miasta.
Aleksandra Domańska, fragment wywiadu dla „Dziennika”
Domańska odtworzyła przeszłość swojej ulicy, odzyskała dla pamięci dawnych mieszkańców Wilczej, przedwojennych sklepikarzy, właścicieli małych zakładów usługowych, tych, którzy nadawali temu miejscu koloryt, codzienną krzątaniną wzniecali tu ruch. Mieszkał przy ulicy Wilczej producent tasiemki łyczkowej, działał zakład fotografii dewocyjnej. Kto dziś rozszyfruje te staroświeckie terminy? Aleksandra Domańska chciała tylko zaspokoić ciekawość, wzmocnić swoje korzenie, a nakręciła o Wilczej film.
„Zycie Warszawy”