Tomasz Łysiak „Bliznobrody"

W pierwszych dniach grudnia do księgarń w całej Polsce trafiła długo oczekiwana premiera: powieść „Bliznobrody” Tomasza Łysiaka, scenarzysty, dziennikarza, satyryka radiowego (znanego jako DeDektyw Inwektyw). Jego debiutancka książka „Szalbierz” odniosła ogromny sukces wydawniczy: była jedną z najlepiej sprzedających się pozycji w grudniu 2007 roku, a także roku 2008. Zyskała uznanie wśród licznych czytelników oraz krytyków, którzy w entuzjastycznych recenzjach nie szczędzili autorowi pochwał.


2.jpgPowieść "Bliznobrody" to druga część "Kronik Szalbierskich", cyklu awanturniczo-historycznego z elementami fantastyki i magii. Po błyskotliwym debiucie sprzed roku nadszedł czas na ciąg dalszy równie interesujących przygód Szalbierza i jego towarzyszy. Spotykamy ich, gdy niecierpliwie czekają na wieści o przygarniętym niegdyś chłopcu-niemowie - jak się okazało, ma on odegrać bardzo istotną rolę w tajemniczym Zakonie Św. Ducha. Nietypowa drużyna, przed którą Los postawił niezwykle ważne zadanie, wyrusza w drogę, by odnaleźć na wpół legendarne miasto, leżące gdzieś w sercu pruskiej puszczy. Siłacz o tatarskich rysach, wieszczka Hanna, błędny rycerz Dragiełło, jego giermek - karzeł Karlito oraz jednoręcy bracia Job udają się w daleką podróż ze starym, przygłuchym przewodnikiem Wulfstanem. Nie dość, że z enigmatycznych przepowiedni Hanny trudno odgadnąć, co przyniesie przyszłość, to jeszcze na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, a tropem śmiałków podąża groźny wiking. Tymczasem w Sudovii, mieście wybudowanym przez Skomanda Bliznobrodego, ma się odbyć wielki ponadplemienny wiec...

Wielowątkowa, precyzyjnie skonstruowana opowieść, wartka, zaskakująca akcja, rozgrywająca się na tle wydarzeń historycznych, barwnie nakreślone charaktery, mroczne tajemnice, pobudzające wyobraźnię opisy niebezpiecznej wyprawy - to niektóre z wielu atutów książki. Na wytrawnych, dociekliwych czytelników czekają także zagadki i nawiązania literackie, gry słowne oraz inne smaczki, które autor misternie wplótł w tkankę swojej drugiej powieści. Zarówno miłośnicy fantastyki, dobrej prozy przygodowej, jak i pasjonaci średniowiecza, pojedynków oraz baśniowo-magicznej atmosfery znajdą w "Bliznobrodym" coś dla siebie. A ci, którym powieść historyczna kojarzyła się do tej pory jedynie z niezbyt ciekawymi lekcjami polskiego, z pewnością będą pozytywne zaskoczeni.


Z recenzji "Szalbierza":
W dynamice pojedynków zbliża się do mistrza Sienkiewicza, zaś w scenach z rycerzem Dragiełłą wyraźnie go parafrazuje. Wskazuje przy tym konsekwencję rzadką u młodych autorów, nie upaja się nieznośną lekkością stylu, przeciwnie - mocno trzyma cugle fabuły, każde zdarzenie nie jest epizodem samym dla siebie, jedno posuwa akcję ku przewrotkom i pointom niekiedy tak oczywistym, że zaskakującym. Polska proza popularna w osobie Tomasza Łysiaka zyskała rzemieślnika, że hej!
Marcin Wolski, "Niezależna Gazeta Polska"

"Szalbierz" to nie tylko pasjonująca literatura historyczna, awanturnicza i szpiegowska. Ale to też książka, która jest rarytasem dla wymagającego czytelnika. I jest na wskroś współczesna, choć akcja dzieje się w XIII wieku.

Łukasz Radwan, "Wprost"



Komentarze
Ostatnie:
17.12.2008 13:11
Dodał(a): ~odslowa
Idealna na zimowe wieczory.
Dawno żadna książka nie wciągnęła mnie aż tak!
Polityka Prywatności