Czy wydawca zawsze wie, kim jest autor, z którym podpisuje umowę wydawniczą? Nie zawsze… 23 lutego br. ukaże się Krytyka zbrodniczego rozumu Michaela Gregorio. To profesor filozofii we Włoszech… Hmm, podobno, bo całkowitej pewności nawet my nie mamy. Może nawet to nie nazwisko, lecz pseudonim literacki, tak jak Joe Alex czy Marianna Świeduchowska? Książkę napisał po angielsku – to ważna poszlaka. Może to zatem poliglota, a może pochodzi z włosko-angielskiej rodziny, a może My
My coś (ciekawego!) wiemy, ale nie powiemy… Może dziennikarska dociekliwość da efektyJ Jest pewna szansa: mitycznego autora można spotkać w świecie wirtualnym. Twarzy nie ujawni, ale można do niego napisać mejl. Zainteresowanych tropicieli prosimy o kontakt.