Biały Dmuchawiec

Odbezpieczony granat dla teatru. David Lynch wymięka! Biały Dmuchawiec. Pięć sztuk teatralnych to debiut książkowy Mateusza Pakuły i jednocześnie pierwszy projekt wydawniczy Fundacji SPLOT. „To jest tak że rzecz się dzieje gdzie chcesz. Jest wiele możliwości. Różnych. Didaskalia możesz pominąć i przeczytać później albo możesz od razu je wykreślić bo didaskalia są nieważne. Dialogi są ważne a didaskalia są nieważne.


Z dialogów się dowiesz a didaskalia mogą ci tylko namieszać albo ci popsuć koncepcję albo co najgorsze uwięzić ptaka twojej wyobraźni. A więc wznoś się swym ptakiem i omijaj didaskalia szerokim łukiem lub wykreśl je".
- fragment sztuki Miki mister DJ

O AUTORZE
Mateusz Pakuła (1983) - student IV roku reżyserii teatralnej (specjalność dramaturgiczna) na Wydziale Reżyserii Dramatu w PWST im. L. Solskiego w Krakowie. Zanim trafił do szkoły teatralnej, studiował filozofię na Uniwersytecie Łódzkim i wiedzę o kulturze na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Finalista I edycji konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. W maju 2010 r. nakładem krakowskiego SPLOTU ukazał się jego debiut książkowy - Biały Dmuchawiec. Pięć sztuk teatralnych. Tytułowy utwór jest wystawiany przez Teatr im. J. Osterwy w Lublinie od marca 2010 r., reżyseruje Krzysztof Babicki. Ponadto 10 maja tego roku odbyło się czytanie sztuki Książę Niezłom w Teatrze Polskim we Wrocławiu (reż. Jakub Porcari). Na czerwiec 2010 r. Teatr Dramatyczny im. W. Holoubka w Warszawie szykuje inscenizację Donkiszota (reż. Maciej Podstawny) - kolejnej z Pięciu sztuk teatralnych pomieszczonych w tomie.
Mateusz Pakuła w 2007 r. asystował Peterowi Zelence przy Oczyszczeniu w Starym Teatrze w Krakowie, w 2008 r. - Mikołajowi Grabowskiemu przy Trans-Atlantyku. Jest również autorem adaptacji scenicznej poematu Tomasza Różyckiego Dwanaście stacji. Premiera spektaklu pod tym samym tytułem, w reżyserii Evy Rysovej, odbyła się w Starym Teatrze w styczniu 2010 r.
Jako dramaturg Pakuła współtworzy także spektakle dla dzieci. Inscenizacja Co w trawie piszczy, pokazana we Wrocławskim Teatrze Lalek we wrześniu 2009 r. (reż. Radosław Kasiukiewicz), znalazła się w finale XVI Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

O KSIĄŻCE
Niemal wczoraj, bo w 2008, Mateusz Pakuła puścił w świat swojego Białego Dmuchawca, a już jest autorem pięciu sztuk, z których każda demonstruje niepośledni talent i nadzwyczajny wigor twórczy. Pakułowa wyobraźnia zdaje się nie mieć granic, a język, którym młody autor obdarowuje swoje niezwykłe postaci z tego i nie z tego świata, dowodzi, że z polszczyzną można wyczyniać rzeczy, o jakich się filozofom nie śniło.
Bohaterami sztuk Pakuły są zarówno przecwane i perwersyjne dzieci, jak ich starsze rodzeństwo kuszone przez medialno-masowo-rozrywkowo-szkolny świat. A także toksyczni rodzice, dziwaczni dziadkowie i w ogóle cała ta dorosła menażeria kiepsko sobie radząca z potomstwem. Nie są to jednak dramaty realistyczne, choć wielu z nas zobaczy tam coś bardzo znajomego. Więc poetyckie? Może bardziej… Surrealistyczne? A jakże. Ale w tym sensie, w jakim nasz zwariowany świat jawi się jako czysty surrealizm. Albo krzywe zwierciadło - groteskowe, zabawne, dramatyczne, czasem tragiczne.

Niemało jak na kogoś, kto jest wciąż na początku drogi.
- Tadeusz Nyczek


5 SZTUK TEATRALNYCH Mateusza Pakuły według Jana Peszka

Biały Dmuchawiec
Czy ktoś wyreżyseruje scenariusz w duchu Lyncha, w dodatku przerwany? Mieszające się rzeczywistości, czasy, ludzie. Błyskotliwy materiał, niecodzienny dla teatru.

Miki mister DJ
W dramatach Pakuły odbijają się jak w szklanych wahadłowych drzwiach - motywy, tematy znane, resztki tytułów - tak szybko, jakby ich nie było. Ledwo je dostrzegamy, na granicy zjawy. Tematy "wysokie" rozbite na drobne kawałki, z których nie da się złożyć pierwotnego obrazu, światy pogruchotane, w środku déjà vu. Analiza świata gorzka, język oryginalny, dramaty z nieznanej półki to cechy jego pisarstwa, zachęcające do lektury, a przede wszystkim czekające na swoje miejsce w teatrze.

Książę Niezłom
Wyciąganie z głębokiej studni naszych fobii. Nic oczywistego. Pejzaż bez nadziei. Czytałem z zapartym tchem. Dla teatru - odbezpieczony granat.

Donkiszot

Rozsypane puzzle, z dawnych całości, choć zachęcają, by je złożyć na powrót w pierwotny obraz, z pewnością ułożą się w nowy. Na pewno - szczęśliwie - bez fabuły.


Marcin wieczny Artur
Mateusz Pakuła zwykłym kuchennym widelcem wywleka z nas naszych doppelgaengerów, których obecności w nas samych najczęściej nie jesteśmy świadomi, a którzy nas konsumują, wysysają lub trują naszą krew. Jesteśmy rycerzami okrągłego stołu z pełnymi majtkami. Zamknięte koło bez wyjścia.

O SZTUKACH MATEUSZA PAKUŁY

Mateusz słyszy rzeczywistość we właściwy tylko sobie, czuły sposób. Dojmujące obserwacje ludzi, wśród których żyje, przekształca poprzez język, przestrzeń dramatu, którego wszyscy zdajemy się pozostawać uczestnikami.
- Anna Augustynowicz


W diagnozach Mateusza Pakuły przebija bezbrzeżny smutek traconej niewinności i absurdu tworzonej kultury. Nagromadzone dobra tworzą labirynt, w którym się gubimy, nie odnajdując z niego wyjścia lub popadając w obłęd.
Moje aktorskie intuicja i smak podpowiadają mi: dzisiejszy teatr powinien dla Mateusza Pakuły otworzyć szeroko swoje drzwi.

- Jan Peszek

Lubię teksty Mateusza Pakuły. Słowa zderzają się lub zestrajają, odbijają od siebie lub sklejają w niemożliwe konfiguracje. Mateusz przygląda się tym wybrykom z zadowoleniem i rozbawieniem, a czasem nawet pomaga im się wysłowić.
- Barbara Hanicka

Zdaje się, że prawdziwym bohaterem dramatów Mateusza Pakuły jest język i to on prowadzi w nich swój korowód kolejnych wcieleń, niczym duch epoki, opowiadając swoją bełkotliwą historię, plącząc ścieżki, gmatwając wątki, dodając kolejne końcówki do - wydawałoby się - dobrze już znanych i rozumianych słów. Jego gadulstwo jednak wyjawia przy okazji nasze tajemnice, ukazuje słabości, śmieszność, a czasem także strach i dramat. Życie, prawdopodobnie, jest gdzieś między tymi słowami.
- Tomasz Różycki

Biały Dmuchawiec zwraca uwagę wyczuciem formy i słuchem literackim, wyróżnia się bardzo ciekawymi zabiegami językowymi, zaskakującą grą z wyobraźnią, pomysłowym spożytkowaniem rozmaitych konwencji: kodów kultury wysublimowanej i klisz kultury masowej.
- z werdyktu kapituły Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej

Z RECENZJI Białego Dmuchawca

Dawno nie było takiej dawki drapieżnego surrealizmu w polskim teatrze. Pakuła to taki Walczak na turbodoładowaniu, męskie wcielenie Masłowskiej. Czytasz jedną scenę z jego dramatu i za cholerę nie wiesz, co będzie w następnej. Bo wyobraźnia Pakuły pręży się ruchem konika szachowego, łączy to, co połączone, snuje obrazy z chorego snu i niezdrowej jawy. Jak zabierze się za nią teatr, zobaczycie szaloną jazdę żydowskich babodziadów na rowerach, mordercze turbo laski z solarium i straszną polską prowincję z trupami pod podłogą.
David Lynch wymięka.
- Łukasz Drewniak ("Dziennik")

...niesamowity splot skrajnego okrucieństwa, groteskowej makabry i swojskich klimatów, kreujących coś na kształt polskiej wersji Teksańskiej masakry piłą łańcuchową (straszna rodzina w dekoracjach wiejskiego gotyku), pożenionej z Harrym Angelem (wątek bohatera szukającego mordercy, czyli… samego siebie) i demoniczno-ironicznym panoptikum Davida Lyncha (choćby z Dzikości serca czy Blue Velvet).
- Piotr Kletowski ("Dialog")

Biały dmuchawiec łączy nawiązania do filmów Davida Lyncha i fascynację potocznością rodem z prozy Doroty Masłowskiej.
- Roman Pawłowski ("Gazeta Wyborcza")




SPIS RZECZY - 5 sztuk Mateusza Pakuły
I Biały Dmuchawiec
II Miki mister DJ
III Książę Niezłom
IV Donkiszot
V Marcin wieczny Artur



DANE KSIĄŻKI
Autor: Mateusz Pakuła
Tytuł: Biały Dmuchawiec. Pięć sztuk teatralnych
Wydawca: Fundacja SPLOT
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 2010
Kategoria: literatura piękna, dramat

ISBN
: 978-83-928042-4-6
Ilość stron: 246 (numeracja zmienna)
Oprawa: miękka, ze skrzydełkami
Projekt graficzny: Tomasz Żyłko

Rysunki: Michał Korchowiec
Format: A5 (148 × 210)
Cena: 34 zł

Komentarze
Polityka Prywatności