Przez wiele lat przestrzegano rdzennych mieszkańców przed samotnymi wyprawami do Nome, twierdzą mieszkańcy Półwyspu Seward. Myra Henry z Koyuk zorganizowała dwa marsze Zaginionych Osób ulicą Front Street, żeby zwrócić uwagę na ten problem. Zaangażowała się po zaginięciu jej szwagra Archie'go Henry Jr., który w 1998 roku pojechał do Nome na zakupy po odebraniu corocznej dywidendy (tzw. Permanent Fund) i już nie wrócił.
Przez rok codziennie dzwoniła na policję w Nome, osobiście podając nazwiska kilku potencjalnych świadków, ale sprawa utknęła w martwym punkcie. "Ostatnie siedem lat było dla nas bardzo trudnych, ponieważ nie widzieliśmy, co się naprawdę wydarzyło" powiedziała.
Straciła też kuzyna, Ernesta "Sonnyboy'a" Saccheusa z Elim. Zaginął w Nome w 1987 roku, gdzie zatrzymał się na noc w drodze z Anchorage. Ostatni raz widziano go, kiedy wychodził ze swojego hotelu na drinka.
Zaginięcie Apatiki w październiku 2004 roku pasuje do tego samego wzorca.
Apatiki brał udział w bijatyce w noc swojego zaginięcia. Zatrzymał się w hotelu Polaris z matką, która zeznała, że około północy do pokoju wtargnęło czterech młodych mężczyzn z innych wiosek i wywlokło go na ulicę. Pobili go i uciekli.
Początkowo policja w Nome była przekonana, że ukrywał się u przyjaciół. Jednak z upływem kolejnych dni, zaczynali się coraz bardziej niepokoić. Poszukiwania objęły całe Nome, od mola i nadmorskiego wału po stawy za miastem, z dna których wydobywano złoto. Mężczyzna zniknął bez śladu.
W dzisiejszych czasach wiele osób znika jak kamfora - napisała kilka tygodni później w liście do Nome Nugget jego matka, Laura Apatiki. "Jeśli nie popełnili samobójstwa, to ktoś jest bardzo, ale to bardzo sprytny - brak jakichkolwiek poszlak! Na koniec chcę podkreślić, że mój syn nie ma tendencji samobójczych; jest szczęśliwym, choć nieśmiałym człowiekiem".
Dwa tygodnie później do sądu trafiła sprawa Owensa. Owens był funkcjonariuszem policji w Nome, kiedy aresztowano go w sierpniu 2003 roku w związku z zastrzeleniem 19 letniej Ivanoff, byłej gwiazdy koszykówki z Unalakleet, która przeniosła się do Nome. Ostatni raz widziano ją, jak wsiadała do radiowozu z Nome. Jej ciało znaleziono w krzakach na terenie żwirowni za miastem. Była rozebrana do naga, nie licząc skarpetki na jednej stopie.
Trwający sześć tygodni proces, choć nie przyniósł rozstrzygnięcia, dał początek innym działaniom. Następnego dnia po wysłuchaniu wszystkich świadków na dorocznej konferencji Kawerak, zorganizowano warsztaty "Zaginione osoby/Niewyjaśnione śmierci". Zaproszono przedstawicieli organów ochrony porządku publicznego, żeby podzieliły się informacjami, ale większą część spotkania zajęły emocjonalne zeznania mieszkańców.
Od tego momentu wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Kawerak, Bering Straits Native Corp. Oraz Northon Sound Health Corp. zatwierdziły ostro sformułowane rezolucje. W czerwcu do Nome poleciało kierownictwo federalnych i stanowych organów ochrony porządku publicznego. Na współpracę przystało FBI. W ciągu ostatnich kilku tygodni przekazywano akta jednostce FBI, specjalizującej się w analizie behawioralnej, którą przybliżył nieco film Milczenie owiec, a przede wszystkim serial Zabójcze umysły.
Organizacja Kawerak ogłosiła na łamach Nome Nugget założenie funduszu na nagrody w wysokości 17 000 dolarów. W ogłoszeniu znalazły się też nazwiska 17 osób, które zginęły lub zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach z prośbą o zdjęcia oraz informacje, mogące pomóc w sprawie.
Eric Apatiki jest jedną z trzech zaginionych osób, których zdjęcie umieszczono w prasowym ogłoszeniu. W rok od jego zaginięcia, zrozpaczona rodzina Apatiki wciąż uważa, że padł on ofiarą przestępstwa. Tak twierdzi jego wuj, Evans Apatiki.
Wuj Apatiki powiedział, że rodzina docenia starania nowego szefa policji Moatesa. "Jest bardzo zaangażowany w tę sprawę. Stara się pomóc i dobrze wykonywać swoje obowiązki".
Jednak Moates mówi, że policja z Nome nie ma nowych dowodów w sprawie Apatiki. "Rozpłynął się w mroku i to wszystko, co o nim wiemy", powiedział.
Czy dzięki filmowi CZWARTY STOPIEŃ, dowiemy się prawdy? A może ta prawda nikomu się nie spodoba?
CZWARTY STOPIEŃ (The Fourth Kind) w kinach od 2 lipca