Wstrząsające zabójstwa, dramatyczne śledztwa, sprawiedliwość po latach. Te zbrodnie były wyrzutem sumienia polskiej policji, bezsilnej wobec nieuchwytnych sprawców. Na przełom w śledztwie trzeba było czekać nawet lata. O rozwikłaniu tajemnicy zbrodni decydował niewiarygodny splot wydarzeń i łut szczęścia. Książka Ewy Ornackiej jest reporterską rekonstrukcją pracy śledczych: od miejsca zabójstwa, aż do zatrzymania mordercy, próbą ukazania zwrotów akcji, których często nie widać w procesie sądowym.