Święto rewolucji

23 marca ukazuje sie najnowsza powieść Michała Protasiuka Święto rewolucji. Książka będzie miała swą premierę na Pyrkonie – największym polskim konwencie fantastycznym organizowanym w Poznaniu w dniach 25-27 marca. Zapraszamy na spotkanie autorskie z Michałem Protasiukiem, które odbędzie się 27 marca o godz. 10.00 w trakcie Pyrkonu.

Znakomity thriller w klimacie filmu Incepcja i najlepszych książek Williama Gibsona.

Poznań. Całe miasto huczy od plotek na temat morderstwa popełnionego na kultowym pisarzu Sebastianie Lisieckim. Późną nocą ktoś wynosi z jego mieszkania pudła z dokumentami. Świadkami są Marcin, pracownik firmy konsultingowej, który przyjeżdża do Poznania na targi, i Agnieszka, studentka socjologii.

Tak zaczyna się pasjonująca książka, której akcja toczy się nie tylko w Polsce, ale i w Norwegii, Czarnogórze, a na końcu również w Armenii. Protasiuk w mistrzowski sposób mnoży wątki i ukazuje działania wielkich korporacji, które rywalizują między sobą o zdobycie najnowszych technologii. Pełno tu pościgów, zwrotów akcji, tajemniczych spisków i kodów, które bohaterowie muszą rozszyfrować.

Z wielopiętrowej fabuły wyłania się obraz ludzkiej cywilizacji, będącej w krytycznym i decydującym o jej przyszłości momencie. Czy dojdzie do rewolucji?

Najprostsza atrakcyjność Święta Rewolucji wynika z sensacyjnej fabuły. Robi wrażenie także pomysłowość autora: mamy tu książkę w miarę czytania spełniającą się wokół czytelnika, naukowe dowodzenie życia pośmiertnego za pomocą kryptografii, statystyczne mapowanie snów itp. I jest poziom trzeci, wpływu bardziej subtelnego, ale i głębszego: że po zakończeniu lektury sami patrzymy na świat jak na grę hiperkapitalizmu, trendów marketingowych i podskórnych struktur matematycznych. Oto koszmar bohatera Święta: nie potrafi rozróżnić marek produktów.

Jacek Dukaj


Święto rewolucji jest książką, po którą niewątpliwie warto sięgnąć. Łączy w sobie dynamiczną akcję, trzymającą czytelnika w napięciu niemal przez wszystkie czterysta siedemdziesiąt stron z dobrze nakreślonymi realiami, które nie są wyłącznie tłem, ale integralną częścią struktury opowieści. Protasiuk napisał powieść, która oferuje rozrywkę, ale nie jest to jej jedyny atut i pod pozorem sensacyjnej fabuły oferuje sporo więcej. W mojej opinii to zdecydowanie najlepsza książka Protasiuka; najbardziej dopracowana i dojrzała, napisana z największym rozmachem. Stanowi duży skok jakościowy, dzięki któremu poznański autor awansował w moich oczach z grupy pisarzy obiecujących, do grona twórców, na których książki warto czekać.

Tymoteusz Wronka, Katedra.nast.pl

Protasiuk zadbał o to, co w thrillerach cenię najbardziej: napięcie. Pisarz bardzo dobrze panuje nad tempem akcji, doskonale serwuje jej zwroty i bez najmniejszego wahania używa retardacji w najbardziej emocjonujących momentach. Udało mu się przy tym stworzyć intrygę na tyle zawikłaną, że każda kolejna szansa na rozwiązanie okazuje się być tylko złudzeniem, a prawda ukryta jest zawsze dużo głębiej niż można podejrzewać. Zdarzają się podczas lektury momenty, kiedy emocje wręcz kipią: czasami dochodzi do starć między walczącymi o nowe oblicze świata bohaterami i marionetkami korporacji, niekiedy do rozmów, które zapowiadają nadchodzącą rewolucję.

Bartek Szczyżański, Kawerna.pl


Komentarze
Polityka Prywatności