Seks wraca do Wielkiego Miasta?

Podobno klamka już zapadła i przygody czterech przyjaciółek z Nowego Jorku, wkrótce doczekają się nowej odsłony. Jak twierdzą same zainteresowane, telewizja rzadko pokazuje opowieści o kobietach po 40stce, dlatego warto jest zainwestować w kolejne odcinki. Tylko czy aby na pewno nie chodzi znowu o pieniądze?

W końcu od czasu zakończenia serialu, żadna z głównych jego bohaterek nie dała sobie rady, jako samodzielna aktorka, jednoznacznie odcięta już od swojego nowojorskiego wizerunku z telewizji. Były filmy, z reguły jednak mało ambitne i o nieznacznej dystrybucji. Jedynie Kim Cattrall zagrała w „Autorze Widmo” i mimo dobrych opinii o jej występie, nie dała rady podtrzymać chwilowej dobrej passy. A jak się już raz posmakuje światowej sławy… Dlatego plotki o powrocie do znanych i – nie ma co tutaj ukrywać – lubianych ról powoli zmieniają się w plany. Albo już się zmieniły. Niektórzy twierdzą, że powstał już nawet pilot nowej serii, a telewizja zamówiła 22 nowe odcinki. Wkrótce okaże się powszechnie, czy wszystko to jest prawdą.

Kto wie, może więc naprawdę powstanie ciąg dalszy słynnego już przecież serialu. Znajdzie on pewnie swoich amatorów, chociaż można przypuszczać, że jeśli ciągnięty będzie w nieskończoność, w końcu pewnie obniżą się też jego przysłowiowe loty. Czy tak nie było przecież z wieloma serialami, które – ciągnięte w nieskończoność – stawały się w końcu jedynie mizernymi namiastkami swoich pierwszych odcinków? Może jednak nie warto robić wszystkiego dla pieniędzy? A może wręcz przeciwnie, ciągnąć aż do upadłego? W końcu przemysłem filmowym rządzi jednak pieniądz…


Komentarze
Polityka Prywatności