Pociąg do śmierci - Studentnews.pl recenzuje

Kolejna część przygód Eve Dallas, niestrudzenie pilnującej porządku na ulicach Nowego Jorku i kolejny dowód na to, że Nora Roberts jest cyborgiem. Chyba nie śpi i nie je, produkując bez przerwy kolejne powieści. Nie widzę innej możliwości.

Tak płodnej literacko autorki naprawdę trzeba szukać z przysłowiową świecą. Roberts dawno mogłaby już usiąść na laurach i pławić się w swojej sławie. Ale ona pisze, pisze i pisze. Niestrudzenie. Bez przerwy. Na szczęście, oprócz romansów pisze też kryminały.

W kolejnej odsłonie przygód Eve Dallas, dzielna pani porucznik musi rozwikłać sprawę kolejnego morderstwa. Kierowcę firmy wynajmującej limuzyny znaleziono martwego, a konkretnie przebitego strzałą z kuszy. Nietypowy sposób dokonania mordu przykuwa uwagę Roarke’a, który po raz kolejny angażuje się w śledztwo. Morderstwo kierowcy to jedynie pierwsze z serii, z jakim przyjdzie się im zmierzyć. Ślady prowadzą do świata, którym rządzi przede wszystkim pieniądz i poczucie wyższości nad wszystkim i wszystkimi…

Czyta się to doskonale, tak samo jak poprzednie kryminały Roberts. Tak jak w romansach, autorka odkryła tutaj idealny przepis na sukces, którego konsekwentnie się trzyma i który zaskarbił jej miliony fanów na całym świecie. Spotkamy tutaj więc tych samych bohaterów, to samo środowisko i śledztwo, które oparte jest na sensownych faktach, a nie nadprzyrodzonych mocach czy też cudownie wypracowanych hipotezach. Jest trochę humoru, sporo fajnych tekstów, składających się w sumie na idealną książkę wakacyjną. Lekką, rozrywkową, wartką. Czyta się to świetnie. Jak ktoś już wsiąknie w przygody Eve Dallas, na pewno pozostanie im wierny. A części pewnie będzie jeszcze kilka…dziesiąt. W końcu to najbardziej płodna literacko autorka świata. Chyba codziennie pisze nową książkę. Tylko kiedy film, szanowne Hollywood?


Komentarze
Polityka Prywatności