Czy przebije film Holland i dostanie Oscara?

„Szalona przejażdżka górską kolejką”, „inteligentny, brutalny i piękny” ze „świetnym tempem i zaskakującą fabułą”, „pełen prawdziwych twardzieli” – chwalą najnowszy thriller policyjny „Elitarni – ostatnie starcie” zagraniczni krytycy. Film, który „SlashFilm” określił jako skrzyżowanie „Infiltracji” z „Ojcem chrzestnym” rywalizuje o Oscara z nowym obrazem Agnieszki Holland - „W ciemnościach”.

Będzie to ostra walka, bo „Elitarni – ostatnie starcie” zebrał nie tylko pozytywne głosy krytyki, ale przede wszystkim zachwyt milionowej publiczności – w Brazylii jako jedyny pokonał w zestawieniach box-office’u „Avatara”, obejrzało go ponad 11 milionów osób. Polscy widzowie będą mogli go zobaczyć już 28 października.

Na tak rewelacyjny wynik w kinach zapracował nie tylko scenariusz, ale nakręcone z rozmachem sceny akcji, do których zaangażowano specjalistów od efektów specjalnych z Hollywood - Bruno Van Zeebroecka („Transformers”), Williama Boggsa („Spiderman”) czy Keitha Woularda („Dzień Niepodległości”). Aktorzy szkoleni byli przez elitarną jednostkę SWAT oraz amerykańską NASA.

„Elitarni-ostatnie starcie” to film, w którym kojarzone głównie z karnawałem Rio, zamieni się w miasto pełne gniewu. W świecie bez zasad, po dwóch stronach barykady staną oddziały specjalne, dowodzone przez kapitana Nascimento (w tej roli Wagner Moura) i bezwzględni bossowie ulicznych gangów.

„Elitarni – ostatnie starcie” – w  kinach od 28 października 2011 r.


Komentarze
Polityka Prywatności