Childers, afrykański Rambo

Sam Childers, bohater filmu „Kaznodzieja z karabinem” to jedna z najbardziej dyskusyjnych postaci, których biografie wykorzystano na potrzeby filmu. Nie był i nie jest typem posągowego, pozytywnego bohatera. To prawda, że nie potrafił patrzeć bezczynnie na to, jak toczone na Czarnym Lądzie wojny zmieniają życie dzieci w piekło.


Ale dla ratowania bezbronnych istot na przemoc odpowiadał przemocą. To dlatego jego działalność spotykała się często z krytyką; pisano o nim jako o karykaturze Rambo. Echa tych opinii znalazły się w filmie. W jednej ze scen dwaj harleyowcy zaczepiają Childersa w pubie: "To ty jesteś ten afrykański Rambo!". Jego spontaniczna odpowiedź jest dość gwałtowna - i całkowicie zgodna z jego nieokiełznanym charakterem. - Wielu ludzi uważało, że miałem rację; inni mieli przeciwne zdanie - mówił. - Ale kiedy raz zobaczysz gwałcone trzyletnie dzieciaki, czy dzieciaki, które się okalecza, obcinając im usta - tego nie da się zapomnieć. Po prostu przez chwilę wyobraźcie sobie, że to wasze dziecko i pomyślcie, co byście zrobili.


Jedno jest pewne - Sam Childers, któremu reżyser "Quantum of Solace" Marc Forster poświęcił film, to człowiek nietuzinkowy. A po czyjej stronie jest słuszność - widzowie ocenią sami.

Sam Childers (Gerald Butler), narkotykowy diler i członek gangu motocyklowego, w dramatycznych okolicznościach nawraca się i rozpoczyna walkę o utworzenie sierocińca w rozdartej wojną Afryce. Na drodze stają mu miejscowi watażkowie, którzy sprawują w Sudanie krwawe rządy. Pozbawieni skrupułów, wcielają do armii dzieci i wysyłają je na wojnę. Childers nie będzie przebierał w środkach, walcząc o życie sierot i o odkupienie własnych grzechów.

"Kaznodzieja z karabinem" w kinach od 9 grudnia!


Komentarze
Polityka Prywatności