Uczniowie i studenci dzielą się na dwie grupy. Jest ta, która woli egzaminy opisowe, oraz ta, która od wszelkich opisów najchętniej trzymałaby się z daleka. Ale od prac pisemnych nie da się uciec, zwłaszcza na studiach, gdzie droga nauczania prowadzi przecież do napisania tej najważniejszej, wieńczącej kilkuletnią naukę pracy. Ci, którzy na myśl o słowie pisanym czują się słabo, powinni sięgnąć po książkę Przemysława Grzybowskiego i Krzysztofa Sawickiego.
Ta mała książeczka to zdumiewająco ciekawe literackie zjawisko, a to o książkach teoretycznych można naprawdę rzadko powiedzieć. Wielkim komplementem w stronę autorów powinno być to, że książka jest niezwykle humorystyczna; całość czyta się z nieustającym uśmiechem, niemalże mimowolnie przyswajając zawarte w treści rady. A te są całkiem sensowne, rzeczowe i konkretne. Ci, którzy mają problemy z pisaniem prac i prezentacją, na pewno znajdą tutaj coś dla siebie. Ci, którym pisanie prac idzie
trochę lepiej, być może znajdą przyjemność w dobrych, praktycznych radach prezentacji (nie rzuć gumy w salach konferencyjnych), które być może niejednemu ułatwią życie zawodowe i na studiach. A na deser pozostają jeszcze doskonałe rysunki, doskonale ilustrujące cały tekst. Strasznie fajne czytadełko.
Marta Czabała
poleca:
