Nieczęsto zdarza się dzisiaj, żeby widzowie mdleli w kinie. A tak stało się podczas premiery "Wstydu" na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Pewna kobieta straciła przytomność na skutek zbyt silnych emocji, jakie wywoływała w niej obecność na ekranie... Michaela Fassbendera.
Jeden z najciekawszych współczesnych aktorów wywołuje silne emocje nie tylko u widzów. Za swoje role - zarówno w kasowych przebojach, jak i kinie artystycznym - zbiera świetne recenzje i otrzymuje nagrody. Reżyserzy, z którymi pracuje nie mogą się go nachwalić, krytycy porównują go do słynnego Daniela Day-Lewisa, a dziennikarze zabijają się o wywiad z nim.
Niedawno popularny magazyn "GQ" umieścił go na swojej liście "Ludzie roku 2011". Aktor znalazł się wśród takich postaci, jak Gary Oldman, Jay-Z, Justin Timberlake, czy Novak Djokovic.
Podobnie wyróżnił Fassbendera jeden z najbardziej opiniotwórczych serwisów filmowych The Playlist doceniając jakość i różnorodność granych przez aktora ról.
Honorują go także fani, dając wyraz swojego uwielbienia w najbardziej adekwatny do dzisiejszych czasów sposób, czyli przygotowując i publikując w sieci krótkie filmy. Może to być montaż rozmaitych wywiadów z Fassbenderem (http://www.youtube.com/watch?v=lXkEuR22UD8), bądź kolaż zdjęć aktora z podłożonym pod nie hitem Lady Gagi (http://youtu.be/grgJXEsFbps).
Poniżej z kolei wywiad z Michaelem Fassbenderem udzielony na planie "Wstydu", w którym aktor stworzył jedną z najlepszych i najbardziej poruszających kreacji ostatnich lat:
http://youtu.be/jvioGQaKMbs