Ma Oscara w ręku i bardzo zaraźliwe poczucie humoru. Uwiodła nim Joela Coena, który widząc ją w swoim filmie „Śmiertelnie proste” postanowił, że nie ma wyjścia - musi się z nim ożenić. To, że Frances McDormand („Tajne przez poufne”, „Fargo”) jest wyjątkowa i trzeba ją zdobyć za wszelką cenę, wiedział to także reżyser filmu „Wszystkie odloty Cheyenne’a”. Aby obsadzić ją u boku Seana Penna („21 gram”, „Obywatel Milk”) posunął się jeszcze dalej - dokonał małego szantażu…
„Nie potrafiłem sobie wyobrazić nikogo innego w roli Jane” – tłumaczy reżyser Paolo Sorrentino. Filmową żoną ekscentrycznego gwiazdora rocka Cheyenne’a (Sean Penn) mogła zostać tylko McDormand. „Żeby ją przekonać napisałem do niej list, w którym oświadczyłem, że jeśli odrzuci rolę, zmienię scenariusz i zrobię z Cheyenne'a kawalera albo wdowca” – mówi. Argumenty podziałały. Duet McDormand – Penn jest wyjątkowy, a film zdobywa uznanie krytyków po obu stronach oceanu. Najpierw zachwycił podczas festiwalu w Cannes, gdzie otrzymał jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień. Krytycy pisali, że jest „przezabawny i poruszający” (Variety), że “olśniewa i zachwyca” (indiemoviesonline.com). Polscy dziennikarze, którzy należą chyba do najsurowszych w Europie, wtórują: „porywające kino” (Malwina Grochowska, Filmweb), „wyjątkowy, magnetyzujący” (Dagmara Romanowska, Portalfilmowy), „zakochacie się w nim” (Artur Cichmiński, Stopklatka), „świetnie się bawiłem” (Marek Sadowski, Rzeczpospolita).
Film „Wszystkie odloty Cheyenne’a” to opowieść o ekscentrycznym rockmanie, który za sprawą jednego wydarzenia, wyrusza w wypełnioną przedziwnymi zdarzeniami podróż życia i przekonuje się, że największy życiowy odlot, wciąż jest jeszcze przed nim. McDormand i Pennowi na ekranie towarzyszą: lider zespołu „Talking Heads” - David Byrne oraz córka Bono z U2 - Eve Hewson.
„Wszystkie odloty Cheyenne’a” to także smakowita muzyczna uczta - na soundtracku znajdziemy Talking Heads, Iggy’ego Popa, Julię Kent, Jónsiego & Alexa, Gavina Fridaya. Specjalnie na potrzeby filmu został stworzony zespół „The Pieces of Shit”, który wbrew nazwie kryje bardzo profesjonalne brzmienia. Jego wokalistę, Michaela Brunnocka, David Byrne wytropił na portalu społecznościowym Myspace.
WSZYSTKIE ODLOTY CHEYENNE’A już od 16 marca w kinach!