Weź jednego detektywa amatora, dodaj trochę ekscentrycznych mieszkańców Minnesoty, sporą garść mrożącej krew w żyłach niepewności, a otrzymasz przepis na wspaniałą nową serię kryminałów z Hanną Swensen w roli głównej. Akcja rozgrywa się pewnej mroźnej jesieni na wsi w stanie Minnesota. Autorka doskonale oddaje atmosferę panującą na prerii, kiedy co chwilę zamieć przynosi kolejną porcję śniegu. Mimo to, czytając powieść nie czuje się chłodu - wręcz przeciwnie, miłą atmosferę małej miejscowości, gdzie zapach kawy i świeżo upieczonych ciasteczek pomaga przetrwać wyjątkowo długą i zimną porę roku.