Komiczna, choć jakże prawdziwa opowieść o wyzwalaniu się z pęt tych, którzy „wiedzą lepiej”. Maryla niedługo skończy 33 lata i zadręcza się dużą nadwagą. Co jeszcze? Marzy o tym, żeby być aktorką, ale pracuje jako suflerka w teatrze. Ma dziwne nawyki i fobie, a jej poczucie własnej wartości jest bliskie dna. Najdłuższy związek, jaki zaliczyła, trwał 155 dni i osiem godzin, a skończył się… dość żałośnie.