Tony Giles jest Brytyjczykiem. We wczesnym dzieciństwie wykryto u niego rzadką chorobę oczu: skrajną wrażliwość na światło oraz zanik receptorów siatkówki odpowiedzialnych za widzenie. W wieku osiemnastu lat stracił wzrok i częściowo słuch, później przeszedł transplantację nerki. Mimo to zjeździł Amerykę Północną wzdłuż i wszerz, dotarł też na każdy z siedmiu kontynentów. Książka „Świat w moich oczach” (wyd. Prószyński i S-ka), jego literacki debiut, to relacja z wypraw Tony’ego do do USA, Nowej Zelandii, Australii, Wietnamu, Tajlandii.