Jedyna prawda - Studentnews.pl recenzuje

Kolejny skandynawski kryminał wychodzący na fali popularności Stiega Larssona. Mam wrażenie, że to trochę bardziej thriller grozy niż kryminał, bo historia jest dziwaczna i świetnie sprawdziłaby się jako mocny film grozy. Może nawet horror. Ale kryminałowi chyba jednak powiem „nie”.

Szwecja, ciężka zima. Joel Lindgren dostaje telefon od ojca, z którym od lat nie miał kontaktu. Nie potrafi zlekceważyć rozmowy, dlatego decyduje się wyruszyć do rodzinnego miasteczka. Na miejscu znajduje zwłoki ojca powieszone pod sufitem. Obok dziwny napis. Sprawa prowadzi do trudnej przeszłości ojca, ideologicznej wojny, i jednego, bardzo niebezpiecznego fanatyka.

Cenię sobie tę powieść za klimat małego miasteczka, małej społeczności i tajemnicy wiszącej nad każdą kolejną stroną. Niemalże czuć ciarki na ciele, tym bardziej że autor dokłada do wszystkiego motyw odcięcia od świata. Sama historia nie jest już tak porywająca jak jej scenografia. Nie bardzo rozumiem zamierzenie autora. Czy chcemy pokazać prawdziwą, mroczną historię, czy może pokazać niebezpieczeństwo nadmiernego religijnego fanatyzmu? Gdzieś chyba sam się gubi, w końcu jednak dając chyba prowadzenie tej filozoficznej twarzy książki. Wolałabym jednoznaczną deklarację, tak żeby każdy mógł zdecydować.

M.D.


Komentarze
Polityka Prywatności