Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu - Studentnews.pl recenzuje

Nie bardzo wiem, jak zacząć pisać o tej książce. Czy może powinnam najpierw napisać, że z każdej jej strony wylewa się niespotykany dzisiaj optymizm? Czy może, że jej autorka - mocno doświadczona przez życie – uczy innych jak kochać każdy dzień, jak doceniać małe przyjemności, jak cieszyć się każdą chwilą?

Czy może, że dawno nie wzruszyłam się tak żadną książką, a łzy wypływały mi nieprzyzwoicie z oczu, podczas kiedy usta się uśmiechały? To magiczna książka. DLA KAŻDEGO. Zmienia codzienności, ma potencjał, żeby zmienić życie.

Technicznie rzecz biorąc, to zestaw felietonów, jakie Regina Brett opublikowała przez lata swojej pracy w prasie. Każdy z nich nawiązuje do jej życia, jej codzienności, jej przeżyć. Przeczytamy więc o jej trudnym dzieciństwie, traumatycznych doświadczeniach młodości i poszukiwaniu szczęścia. Ale ta kobieta pisze o czymś znacznie więcej niż własnej codzienności. Pisze o tym jak nauczyła się szukać szczęścia w małych chwilach i jeszcze mniejszych przyjemnościach. Pokazuje jak odszukać optymizm i satysfakcję w najmniejszych, najbardziej ulotnych chwilach. Uczy jak cieszyć się z wszystkiego, nawet tego, co wydaje się nieszczęściem. Jej słowa mają nieprawdopodobne wprost działanie. Inspirują. Dodają siły. Uczą, żeby nie dać się małym nieszczęściom. Pokazują, że każde z naszych nieszczęść maleje, jeśli porównać je do kłopotów i problemów innych. To zachwycająca książka, dająca siłę każdemu czytelnikowi. Nie jest możliwe, żeby się nią nie wzruszyć, nie ma możliwości, żeby się nie przejąć. Całość angażuje, wciąga, inspiruje. To niezwykła książka, której brakowało mi w życiu. Cieszę się, że miałam zaszczyt ją spotkać. Zmieniła mnie na zawsze. Mam nadzieję.

Marta Czabała


Komentarze
Polityka Prywatności