18 stycznia - premiera filmu "Cezar musi umrzeć"/Złoty Niedźwiedź w Berlinie
Paolo i Vittorio Taviani to zgrany reżyserski tandem, który od lat wspólnie pracuje nad autorskimi filmami, pisząc też do nich scenariusze. Obaj urodzili się w San Miniato w Pizie, Vittorio 20 września 1929 roku, a Paolo 8 listopada 1931 roku. Zaczęli reżyserować na początku lat 60. i przez ponad pół wieku kręcili zarówno filmy fabularne, jak i dokumentalne. W 1977 roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes bracia Taviani zdobyli Złotą Palmę za film „We władzy ojca” („Padre padrone”). W 1982 roku sięgnęli po canneńską Wielką Nagrodę Jury za „Noc świętego Wawrzyńca” („La Notte di San Lorenzo”). W 1986 roku otrzymali Złotego Lwa za całokształt twórczości na Festiwalu Filmowym w Wenecji. „Cezar musi umrzeć” – zdobywca Złotego Niedźwiedzia na tegorocznym MFF w Berlinie – to najnowsze dokonanie nestorów włoskiego kina, ale zapewne nie ostatnie słowo w ich filmowej karierze
a "Cezar musi umrzeć" to historia grupy więźniów odsiadujących w rzymskim zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze wyroki za najcięższe przestępstwa. Skazańcy biorą udział w przygotowaniach do wystawienia "Juliusza Cezara". Ich aktorskie umiejętności sprawdza Fabio Cavalli, słynny włoski reżyser teatralny. Próby odbywają się we wszystkich możliwych miejscach: w wąskich, klaustrofobicznych więziennych korytarzach, na spacerniaku, w sali wizyt. Dzięki sztuce Szekspira do skazanych mafiosów, morderców i rabusiów, których twarzy nie skaziła dotąd refleksja o wartości życia i śmierci, powoli zaczyna docierać prawda o ich czynach… Tematy zawarte w "Juliuszu Cezarze" - przyjaźń, lojalność, spisek, zdrada, pragnienie władzy, zabójstwo - pomagają skazanym bandziorom odkryć w sobie pokłady skrywanych dotąd emocji i obudzić świadomość tego, co zrobili. Jeden z nich wyznaje, że odkąd poznał dramat Szekspira, "cela stała się dla niego prawdziwym więzieniem". Dystrybutorem filmu jest Aurora Films.