Literatura o kobietach i dla kobiet. Opowieść o czterech siostrach, które poznają się w bardzo nietypowych okolicznościach, pewnie niektórych wzruszy, niektórych rozbawi, a niektórym zapewni emocjonalne przeżycia. Miejscami jest za długo, ale książkę czyta się z przyjemnością.
Przyjemnością, którą zapewniają przede wszystkim cztery główne bohaterki, przyrodnie siostry. Żadna nie wie o istnieniu reszty, dopóki nie wzywa ich do siebie umierający ojciec. Elizabeth, Ginger, Rachel i Christina zjawiają się w domu ojca z różnych powodów. Żadna nie planuje dalszych spotkań, ale oferta pieniędzy przekonuje ich to comiesięcznych przyjazdów do domu zmarłego. Za comiesięczne spotkania, na których będą odsłuchiwać nagrane przez Jessiego taśmy, każda z kobiet dostanie 10 milionów dolarów. Pieniądze to jednak tylko wabik. Każda z kobiet zaczyna wkrótce rozumieć, że te spotkania zmienią ich życie.
To bardzo pokaźna książka. Gdyby bohaterek było mniej, całość mogłaby zmęczyć dłużyznami. A tak jest świeżo i ciekawie. Georgia Bockoven zręcznie przeplata wątki, lawiruje kolejnymi epizodami z życia swoich bohaterek. Nie każdą historią da się przejąć w różnym stopniu, ale z pewnością każdy (a raczej każda) znajdzie wśród kobiet opowieść, którą będzie najbardziej przeżywać, o której będzie chciał czytać bardziej niż o reszcie. Te siostry stanowią całą gamę różnych charakterów, postaw społecznych i zachowań. To dla nich czytamy tę książkę, kibicując im w pokonywaniu kolejnych przeszkód na drodze do uzyskania szczęścia i satysfakcji z życia. Na tle ich historii, opowieść o życiu ich ojca ma znacznie mniejsze znaczenie. Dopełnia jedynie całości, stanowi doskonały drugi plan. Sprawia, że całej opowieści nic nie brakuje. Ci, którzy mają siostry niech przeczytają całość i docenią więź z własnym rodzeństwem. Beckoven podaje nam subtelne sugestie, kieruje na określone tory, nigdy jednak nie robi tego nachalnie, każąc nam myśleć w taki a nie inny sposób. Pozwala na własne refleksje. To piękna książka o sile rodziny, która odnajdzie się nawet, jeśli o sobie nie wie przez większość część życia. Do refleksji, dla przyjemności. Piękna.
Marta Czabała