NICKOLAS HOULT od "Był sobie chłopiec" do "Wiecznie żywego"

zombie

Kolejny hit producentów „Zmierzchu”! Ekranizacja książki polecanej przez samą Stephanie Meyer. Nawet całkiem zimny drań ma prawo do miłości. W pierwszej komedii romantycznej o zombie – „Wiecznie żywym” – do głównej męskiej roli R wybrano brytyjskiego aktora Nicolasa Houlta („Był sobie chłopiec”, „Samotny mężczyzna”). Niesamowite wrażenie na producentach zrobiła jego rola w brytyjskim dramacie telewizyjnym „Kumple”.


- Bardzo spodobał mi sie pomysł, aby stworzyć z granego przeze mnie zombie takiego bohatera, który przyciągnie uwagę widzów i któremu widzowie będą współczuć. To było dla mnie bardzo ciekawe wyzwanie aktorskie. W scenariuszu został on przedstawiony jako bohater bardzo zabawny, elokwentny, pełen wdzięku i poczucia humoru - opowiada o swojej roli Hoult. Hoult podkreśla także, że z wielkim zainteresowaniem przeczytał książkę Mariona, a scenariusz Levine'a określa jako niezwykle udany. - R to bohater, który czuje się zagubiony i samotny, błąka się po lotnisku i tak naprawdę chce od życia dużo więcej niż mu ono oferuje - mówi Hoult.

Reżyseria: Jonathan Levine ("Pół na pół")

Obsada:
  • Teresa Palmer ("Jestem numerem cztery", "Uczeń czarnoksiężnika")
  • Nicholas Hoult ("X-men: Pierwsza klasa", "Starcie tytanów")
  • John Malkovich ("RED", "Tajne przez poufne", "Być jak John Malkovich")


Gatunek: Horror/ komedia romantyczna
Produkcja: USA 2013
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films
Premiera: 1 marca 2013

Komentarze
Polityka Prywatności