„Spring Breakers” wywołuje burzę na Facebooku

Selena Gomez

Najpierw wrzało w prasie – oniemieli z wrażenia krytycy pisali, że „Spring Breakers” to film, przed którym pada się na kolana. Teraz lawina dotarła do Facebooka – rozgorzały tysiące postów i dyskusji. Kiedy czołowy recenzent określił „Spring Breakers” „jednym z najważniejszych filmów tego roku” wiele osób uznało, że trzeba mieć własne zdanie na ten temat. Są zachwyty i ogromne zaskoczenie. Dotknięci czują się ci, którzy spodziewali się jedynie parady biustów na ekranie, a dostali o wiele więcej – „dziką satyrę” , „genialny pastisz” czy „masową terapię uspokajającą”.

Nie bez przyczyny reżyser, Harmony Korine właśnie za ten film odebrał nagrodę na festiwalu filmowym w Wenecji. Korine portretuje kulturę pop, posługując się jej jaskrawymi, kłującymi w oczy ikonami , które przywodzą na myśl estetykę klipów MTV. W roli „grzesznych” nastolatek obsadza disneyowskie gwiazdki - Selenę Gomez, Vanessę Hudgens, i pozwala im tonąć w rytmach króla rapu – Gucci Mane’a, czy gibać do dubstepowych bitów Skrillexa.

„Chciałem, żeby ten film miał strukturę piosenki pop. Żeby działał na zmysły, uruchamiał proste odruchy, których czasem się wstydzimy. Bo tak działa popkultura: jest naskórkowa, może nawet pusta, ale ma klucz do naszych emocji. To nasz wspólny kod, bez którego nie jesteśmy w stanie się dziś porozumieć (…). Próbowałem wejść w świat młodych ludzi i opowiedzieć o nich ich własnym językiem. Może to jedyny sposób, żeby do nich dotrzeć?” – tłumaczył reżyser w wywiadzie dla  Gazety Wyborczej.
Harmony Korine jako reżyser debiutował w 1997 roku znakomitymi „Skrawkami” (Gummo), które prezentowano i nagradzano na festiwalach w Wenecji, Rotterdamie i Gijon. Kolejnym projektem Korine'a był (pierwszy amerykański i szósty w ogóle) film zrealizowany według założeń manifestu Dogma 95 – „Julien Donkey-Boy” (1999), w którym jedną z głównych ról Werner Herzog. To on jako jeden z pierwszych zobaczył w filmach Korine’a przebłysk geniuszu.

W 2007 roku, po doświadczeniach z telewizją, wideoklipami i dokumentem, powrócił do kina, reżyserując „Pana Samotnego” - film o ludziach przebierających się za znane osobistości. W 2009 roku zrealizował „Trash Humpers”, nagrodzony na Copenhagen Film Festival 2009 – najlepszy film / Best Picture oraz pokazywanym na 10. MFF Era Nowe Horyzonty.


Komentarze
Polityka Prywatności