Co można jeszcze powiedzieć o książkach Reginy Brett? Że dają siłę do życia? Że pomagają zmagać się z problemami? Że pokazują istotność pozornie nieistotnych spraw? Powinien przeczytać je każdy, kto kiedykolwiek zwątpił w swoją codzienność. Albo nie. Powinien przeczytać ją każdy. Bez wyjątku.
Niewiele osób w Polsce zna Reginę Brett. Szkoda, bo jej literackie spotkanie to wyjątkowa okazja na zmianę swojej codzienności. Jeśli czytaliście poprzednią książkę autorki („Bóg nigdy nie mruga”), będziecie wiedzieli, że kolejna zapewni rewolucję waszej codzienności. Jeśli nie, wasza strata. Tym bardziej dla Polaków, wiecznych malkontentów. Narzekamy na wszystko. Jeśli jest za ciepło, narzekamy na gorąco. Jeśli za zimno, narzekamy na zimę. I tak dalej.
„Jesteś cudem” to kolejny zbiór 50 felietonów autorki. Regina Brett opowiada o ludziach, których spotkała na swojej drodze. Ludzi pozornie zwyczajnych, ale jednak zmieniających życie innych. Ludzi, którzy uczą siebie i innych odnajdować szczęście. Ludzi, którzy działają. Małych – wielkich bohaterów. Nie moralizuje, nie wciska tanich rozwiązań. Jej felietony uczą nas jak znaleźć szczęście w każdym, pozornie nieistotnym, banalnym wydarzeniu. Pokazują, jak czerpać satysfakcję z nieistotnych elementów i pozornie trywialnych chwil. Regina Brett przytacza kolejne historie z życia bohaterów swoich felietonów. Pokazuje, jak jednostka ludzka i błahe wydarzenie może zmienić wiele, ocalić życie. Ma niespotykaną w naszym środowisku zdolność zauważania piękna w nawet najmniejszym elemencie świata. Tak, to jest książka sugestia. Sugestia pokazująca, że każdy z nas może zmienić życie innych ludzkich jednostek. Brett pokazuje, że wszystko co robimy ma wpływ na innych. Czasem mały. A czasem tak duży, że może zmienić los wielu ludzi. To lektura, lekcja życia, zobowiązanie. Konieczna pozycja dla każdego. Bez wyjątku.
A.N.
poleca:
