Anielski śpiew — Adrian Turzański

Bóg odszedł dawno temu, pozostawiając władzę w niepewnych rękach. A skoro nie wiadomo co dalej, najlepiej zdaniem Archaniołów rozpętać apokalipsę. Nadchodzi koniec i wypada go porządnie zwiastować. Pech chciał, że Archaniołowie wybrali nieudolnego skrzydlacza, który mimo wytycznych i niemałej mocy spaprał całą robotę. Jedyne, co Gabrielowi przysparza teraz uśmiechu na twarzy to fakt, że niedługo odnajdzie miecz zdradzieckiego Michała i napełni swój kielich ludzką krwią. No i nareszcie pozbędzie się tych wszystkich kłopotów związanych z Upadłym!

Mimo wszystko są na tym i tamtych dwóch światach osoby, którym wizja końca nijak się nie podoba.

Nadchodzi koniec, a z nim On... i wszyscy wyklęci.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Fantastyka
  • Wydawca: Novae Res, 2014
  • Format: 121x195mm, oprawa miękka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 388
  • ISBN: 978-83-7942-089-6

Komentarze
Ostatnie:
1.04.2014 19:39
Dodał(a): ~Sem
Jakiś czas temu w ręce wpadła mi nowość wydawnictwa Novae Res, konkretniej „Anielski śpiew” Adriana Turzańskiego – stwierdziłam „Czemu nie? Wygląda zachęcająco”. Okazało się, iż jest to książka o apokalipsie z punktu widzenia aniołów; ale nie jakichś tam potulnych, milutkich i układnych aniołków, które tylko czekają, by człowiekowi pomoc. Mamy tu do czynienia z czymś dokładnie odwrotnym – z brutalną siłą, manipulacjami i ogromną władzą. Bohaterów jest tu od groma i wszyscy oni mają swoje miejsce i jakąś rolę do odegrania, a autor w interesujący sposób konsekwentnie ujawnia czytelnikowi swoją wizję tego podniebnego konfliktu. Zaletą jest też to, iż brak tu wątku romantycznego, który często przeważa w powieściach zawierających ten motyw. „Anielski śpiew” powinien spodobać się wszystkim fanom anielskich klimatów.
Polityka Prywatności