Zagubiona - Studentnews.pl recenzuje

Zagubiona

Malutki objętością debiut literacki popularnej blogerki. Króciutka książeczka może dostarczyć emocji, chociaż ja osobiście radziłabym podchodzić do niej ostrożnie. Tym bardziej, jeśli czytelnicy są gdzieś w wieku autorki.

Ta krótka, chociaż miejscami poruszająca geneza straty. Młodziutka Julia jest świadkiem bezsensownej śmierci ukochanego mężczyzny. Wini się za śmierć ukochanego Micach, którego brak odebrał jej sens wszelkiego istnienia. Najchętniej zaszyłaby się gdzieś daleko od świata, nie dopuszczając do siebie myśli o ostatecznym zakończeniu dotychczasowego życia. Przechodzi kolejne fazy żałoby szukając wybawienia od cierpienia, co popycha ją decyzji, jakich w racjonalnych momentach nigdy by nie podjęła…

Samej autorce z pewnością trudno jest odmówić wnikliwych przemyśleń, refleksji na temat straty, tak wielkiej, że życie wydaje się mieć zupełnie inny, być może nawet skończony wymiar. Jak wielka musi być strata całego świata i wszelkiego oparcia, jakie znamy w życiu? Julia toczy ze sobą wewnętrzną, niezmiernie sugestywną walkę,  czasami spisywaną na łamach swojego pamiętnika. Miota się wśród własnych emocji, walczy ze światem, szuka ratunku w wewnętrznych monologach i dialogach ze zmarłym ukochanym. I ten ratunek znajduje, w taki czy inny sposób.

Mam jednak pewne obawy, tym bardziej, jeśli po książkę sięgną odbiorcy w wieku autorki. Młody wiek jest pewnym usprawiedliwieniem dla jej szekspirowskiej wizji miłości, tej większej niż wszystko na tym świecie, utopijnej, ważniejszej niż wszystko inne. I chociaż każda dziewczynka marzy skrycie o takim uczuciu, rzeczywistość i kolejne lata zmieniają bezpowrotnie naszą koncepcję miłości. Nie znaczy to wcale, że na gorsze. Dlatego boję się niezmiernie, że jeśli całość przeczytałaby rozemocjonowana, przekonana o własnym zakochaniu dziewczyna, mogłoby dojść do niepokojących wyborów. Ale może się tylko obawiam. W końcu ja już wiem, że w bardzo młodym wieku bywa się bardzo, bardzo impulsywnym i nierozsądnym. Żeby nie użyć słowa głupim.

M.D.


Komentarze
Polityka Prywatności