Uśmiech gekona. Azja, jakiej nie znacie - Studentnews.pl recenzuje
Śpiący na drodze pies, warany sprawdzające śmietnik i orangucianie sieroty. Ciekawa książka Doroty Sumińskiej – pełna mniej i bardziej egzotycznych zwierzaków oraz mniej i bardziej ukrytych wakacyjnych miejscówek.
Trochę z boku wakacyjnych szklaków, trochę prościej, choć może mniej wygodnie. Blisko ludzi i blisko zwierząt, czyli Dorota Sumińska na wakacjach w Azji. Indie, Tajlandia, Emiraty, Turcja, Abchazja, Sri Lanka, Kambodża, Filipiny, Borneo - tylko zazdrościć.
Dorota Sumińska ciekawiej mówi niż pisze, ale oczywiście jej książka też jest udana - bo jej wyjazdy są ciekawe. Pierwsza z opisanych podróży zaczyna się w roku 1992 roku, więc niektóre pokazują miejsca, których już nie ma - jak Dubaj z lat 90., ciągle jeszcze niezbyt wielkomiejski.
Każdy rozdział to przepis na podróżowanie w stylu Doroty Sumińskiej - trzymaj się z dala od europejskich tłumów, jedz lokalnie, poznawaj ludzi, podróżuj tak jak podróżują miejscowi, szanuj przyrodę, obserwuj zwierzęta.
Dorota Sumińska nie byłaby sobą, gdyby nie zwracała uwagi na kurczące się siedliska dzikich zwierząt (smutny rozdział o orangutanach) czy wykorzystywanie zwierząt do pracy - jak słonie w Tajlandii.
Dla fanów Doroty Sumińskiej, dla tych, którzy marzą o podróżach na Wschód, dla tych, którzy kochają zwierzęta - idealna, pięknie wydana książka, z dopowiadającymi historie fotografiami.
Magdalena Rachwald