To zespół, w którego skład wchodzą muzycy znani niegdyś lub obecnie z takich projektów jak Blue Raincoat, Peter J. Birch i Karate Free Stylers. W 2010 roku kwartet zebrał się zupełnie bez ciśnienia na długotrwałe granie, czego owocem było nagranie pierwszego albumu "All The Tangled Girls" (2011, Locco Records). Warto dodać, że po raz pierwszy skład spotkał się w komplecie dopiero po jej wydaniu...Album ten został zarejestrowany w większości przez Przemka "Perłę" Wejmanna (nagrywał m.in. albumy Blue Raincoat, Peter J. Birch czy Muchy) zebrał bardzo pozytywne recenzje w mediach ("Gazeta Wyborcza", "Teraz Rock" czy "Porcys") i przywodzi na myśl wspomnienia o gitarowym graniu amerykańskich tuzów rockowej alternatywy lat 90-tych. Po nielicznych koncertach Turnip Farm bardzo szybko przygotowało materiał na album nr 2 - "The Great Division" (2012, Antena Krzyku). Tym razem główną osobą odpowiedzialną za brzmienie był Michał Kupicz (znany ze współpracy m.in. z grupami Indigo Tree i Kristen). "The Great Disvision" to granie wciąż energetyczne i gitarowe, ale tym razem bardziej wyszukane brzmieniowo i mniej jednoznaczne. Zaraz po wydaniu albumu, zespół tradycyjnie zagrał tylko kilka koncertów i z różnych przyczyn nieoficjalnie zawiesił działalność na czas nieokreślony. Trwało to 2 lata, aż wołowski trzon zespołu - Marcin Lokś, Piotrek Brzeziński i Tomek Sztrekier, postanowili ponowić próby i zobaczyć czy wszystko zadziała jak dawniej. W swoim stylu, czyli bez żadnej presji, za to z pasją i zaangażowaniem, po pierwszych kilku próbach skomponowali połowę materiału na album nr 3. W trakcie procesu tworzenia, jednocześnie szukali zastępstwa dla dotychczasowego wokalisty - Kuby Ziołka (Ed Wood, Stara Rzeka). Został nim Piotrek Siwicki (Karate Free Stylers), z którym nagrali trzeci krążek - "Chase Chagrin Away", którego premiera zaplanowana jest na 27 kwietnia 2015 roku.