W 2016 roku do kin trafi „Maria Curie” – wystawna, międzynarodowa koprodukcja o życiu słynnej polskiej noblistki – Marii Skłodowskiej-Curie. W obsadzie, obok grającej tytułową rolę Karoliny Gruszki, zobaczymy laureata Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego, Piotra Głowackiego. Aktor, któremu wybitna kreacja w „Bogach” Łukasza Palkowskiego przyniosła Polską Nagrodę Filmową – Orła, wcieli się w Noblistę, geniusza fizyki i twórcę teorii względności – Alberta Einsteina! Jak prezentuje się w roli i kostiumie jednego z najwybitniejszych umysłów w dziejach ludzkości pokazują nowe zdjęcia z planu „Maria Curie”.
Producentem filmu jest Pokromski Studio, firma, która ma na swoim koncie europejskie koprodukcje, między innymi polsko-niemiecki projekt "Zimowy ojciec" (2011). Koproducentami są: P'Artisan Filmproduktion (Niemcy) i Sepia Production (Francja). Projekt został dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Film powstaje w międzynarodowym zespole realizacyjnym: reżyseria - Marie Noëlle (Francja), zdjęcia - Michał Englert (Polska), scenografia - Eduard Krajewski (Niemcy), kostiumy - Cristobal Pidre, Florence Scholtes (Belgia), charakteryzacja - Waldemar Pokromski, Mira Wojtczak (Polska), muzyka - Bruno Coulais (Francja). Na ekranie polskim aktorom partnerować będą francuscy, m.in. André Wilms ("Człowiek z Hawru") i Charles Berling ("Marsz pingwinów", "Miłość po francusku") oraz niemieccy - Sabin Tambrea ("Ludwik Szalony") i Samuel Finzi ("Flemming").
"Maria Curie" to pierwszy tak intymny portret tej niezwykłej kobiety. Będzie to opowieść o jej smutkach i radościach, chwilach triumfu, jak i porażkach nie tylko w świecie nauki, ale przede wszystkim w jej życiu prywatnym i rodzinnym. To przez ten pryzmat chcemy ukazać nieznaną dotąd twarz naszej bohaterki. - Mikołaj Pokromski, producent filmu.
Chciałabym, żeby ten film pokazał niewidoczną zza pomnikowej fasady kobietę z krwi i kości; Polkę, która musiała opuścić ukochaną ojczyznę, żeby móc poświęcić się nauce; osobę targaną sprzecznościami i dylematami, ale nigdy nietracącą z oczu celu. Moim celem jest przybliżenie widzom nieznanej do tej pory, ludzkiej twarzy tej bohaterki. Chciałabym, żebyśmy po obejrzeniu tego filmu zapamiętali Marię Skłodowską-Curie nie tylko jako kobiecą ikonę nauki, czy Polkę znaną na całym świecie, lecz przede wszystkim jako inspirującą, silną kobietą - jednostkę wybitną pod każdym względem, zasługującą na podziw i godną naśladowania. - Marie Noëlle, reżyserka.
Gatunek: dramat kostiumowy