IKEA, H&M, kot i niektóre media społecznościowe są lagom. Tak samo jak pewien sposób jedzenia, podróżowania, ubierania się, czy aranżowania przestrzeni wokół siebie. Życie w stylu lagom jest lepsze i dla nas, i dla planety, bo lagom znaczy umiar. A mniej oznacza często więcej. Premiera książki Görana Everdahla już 11 kwietnia.
Słowo lagom - nie za dużo, nie za mało - niemal zawsze interpretuje się jako wezwanie do zachowania umiaru we wszystkim, co się robi. We wszelkich znaczeniach tego słowa kryje się pewna równowaga. To dowcip, który nie rani, ciepło, które nie wysusza i chłód bez lodowatych podmuchów. Fundamentem pojęcia lagom jest słowo sprawiedliwość. Płacenie podatków i grzeczne ustawianie się na końcu kolejki to w Szwecji niemal świętości. Nie do pomyślenia jest jeżdżenie na gapę czy niepłacenie abonamentu telewizyjnego. Żyjąc sprawiedliwie czerpie się same korzyści.
W świecie, który znacząco został zanieczyszczony przez człowieka, a smog jest częścią codziennego życia, lagom skłania do myślenia, jest ucieczką od robienia wszystkiego w pędzie, pozwala dokonywać lepszych wyborów. Ekologiczne wskazówki w stylu lagom mogą posłużyć do wykorzystania w domowych zaciszach: używanie energooszczędnych żarówek, segregowanie śmieci, naprawa uszkodzonych sprzętów zamiast automatycznego kupna nowych, instalacja paneli słonecznych, używanie bawełnianych chusteczek do nosa. Już samo wybranie jako środka lokomocji pociągu zamiast samochodu lub, co gorsza, samolotu w znaczącym stopniu ogranicza emisję szkodliwych spalin. Ale to tylko jeden z przykładów życia lagom.
Ten przewodnik po szwedzkim sposobie życia, będącym przejawem umiłowania prostoty i skromności, niechęci do przesady został napisany przez felietonistę świetnie zorientowanego w zagadnieniach kultury popularnej, znawcę filmu i najnowszych trendów - aktualnych i nadchodzących. Książkę wzbogacają zdjęcia i nietuzinkowe ilustracje zaprojektowane przez Lottę Kühlhorn, jedną z najwybitniejszych ilustratorek i graficzek w Skandynawii. "Lagom" Görana Everdahla w rzetelny, ale i dowcipny sposób pokazuje poszukiwanie równowagi między pracą a życiem domowym, odpoczynkiem i aktywnością, radością i smutkiem, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i społecznym, sprawdzoną drogę do stworzenia lepszych warunków życia.
Tytuły wprowadzają różnice między ludźmi, a więc są przeciwieństwem lagom: w latach 60. Szwedzi zaczęli mówić do siebie na "ty", a więc używać imion, a ten wielki przełom nastąpił w roku 1967. Formy "pan" i "pani" uważa się dziś za sztywne i wprost niegrzeczne, nie mówiąc o takich tytułach, jak "doktor" czy "adiunkt". Dziś nawet król Karol XVI Gustaw sprzeciwia się nazywaniu go "jego wysokością".
Dla Brytyjczyków i Francuzów Mr./Mrs. i monsieur/madame przed nazwiskiem to oczywistość, ale żaden Szwed już od wczesnych lat 70. nie mówi do nikogo "proszę pana" ani "proszę pani".
- fragment książki
Göran Everdahl jest szwedzkim felietonistą specjalizującym się w poruszaniu zagadnień kultury popularnej i filmu, regularnie współpracującym z publicznymi mediami - telewizją i radiem. Cyklicznie dzieli się swoimi spostrzeżeniami w programie Spanarna. Everdahl jest autorem kilku prac o kulturze popularnej, w tym Knowledge For Dummies: Your 5 Minute Guide To Absolutely Everything.
Lotta Kühlhorn jest jedną z najwybitniejszych ilustratorek i graficzek w Skandynawii. W swoim dorobku ma liczne okładki i ilustracje do książek oraz gazet i czasopism; jej pomysły wykorzystywała również w swoich produktach - tekstyliach, porcelanie i tapetach - IKEA. Dziś przedmioty zaprojektowane przez Lottę Kühlhorn są popularne w wielu krajach, m.in. w Japonii.