Oto Holandia. Kraj, który wszystko zawdzięcza sam sobie. Począwszy od ukształtowania terenu – o każdy metr suchego gruntu toczy się tu walka z wszechobecną wodą – a skończywszy na wysokim wzroście mieszkańców, związanym z ich wielką miłością do nabiału.
To właśnie ten kraj stał się dla Brytyjczyka Bena Coatsa nową, przybraną ojczyzną. Chcąc poznać ją lepiej, wyrusza w podróż w dwóch wymiarach, zarówno geograficznym, jak i historycznym. Odwiedza tętniące życiem doki, monumentalne tamy i malownicze miasteczka, odkrywając źródła holenderskich zwyczajów i tradycji. Dowiaduje się, dlaczego domy publiczne w Amsterdamie wypadają z interesu, kto naprawdę zamordował Annę Frank i jak to się dzieje, że Holendrzy są bogatsi od niemal wszystkich pozostałych nacji, chociaż pracują dużo mniej. Z tego wszystkiego buduje unikalny "podręcznik kulturowy", niezbędny, abyśmy zrozumieli, skąd się wzięli Holendrzy.
Ben Coates - z pochodzenia Brytyjczyk, ale z wyboru Holender. Niegdyś autor mów politycznych, doradca i lobbysta. Obecnie pracownik międzynarodowej organizacji charytatywnej, mieszka wraz z żoną w Rotterdamie. Autor artykułów dla takich czasopism jak "The Guardian", "The Huffington Post" i "The Financial Times".
Skąd się biorą Holendrzy to barwny, żywy i niepozbawiony angielskiego humoru opis przygody, jakiej doświadczył Brytyjczyk, który znalazł się w Holandii niemal przypadkiem. Aż chciałoby się przeczytać podobną książkę o Polsce i Polakach.
Marcin Wilk
W swojej książce Skąd się biorą Holendrzy autor z tą samą uwagę przygląda się z uwagą najważniejszym wydarzeniom z historii kraju i mało znanym słabostkom jego mieszkańców. Ben Coates, wnikliwy obserwator, stworzył prawdziwą perełkę.
"Scotsman", Books of the Year
Książka równie pociągająca jak jej temat i pełna fascynujących szczegółów. Coates, malując swój pełen ciepła i sympatii portret Holendrów, jest całkowicie przekonujący.
Bronwen Maddox, "Prospect"
Sugestywna i pouczająca. Coates przeplata opowieść o drodze narodu do jego współczesnego wcielenia z prywatną opowieścią o procesie przystosowywania się do holenderskiego stylu życia. Udany debiut.
"Geographical"
Szczerze polecam tę książkę. Skąd się biorą Holendrzy dostarcza odpowiedzi na wszystkie pytania na temat Holandii, których nie miałem śmiałości zadać. Z prawdziwą przyjemnością zarywałem noce, żeby oddawać się lekturze, często przerywanej śmiechem, i radować się podróżą po najciekawszych zakątkach mojej przybranej ojczyzny.
"DutchNews"
Fascynująca. Książka Skąd się biorą Holendrzy, poprzedzona gruntownymi studiami i dobrze przemyślana, zabiera nas na wędrówkę, której marszruta nie ogranicza się do ulic czerwonych latarni i Anny Frank, lecz wiedzie do samego serca tego kraju. Ben Coates przechodzi płynnie od obserwacji ze swego życia codziennego do głębszych rozważań nad historią i folklorem. To bardzo przyjemna lektura, ponieważ autorowi udaje się zachować doskonałą równowagę między dydaktyką a rozrywką.
Bookbag