Bóg, auto, ojczyzna - Tomasz Brzeszczak

Okładka książki

Sebastian, turbopatriota i właściciel komisu samochodowego pod Warszawą, poznaje w supermarkecie Ankę, która ujmuje go urodą, intelektem i zaradnością życiową. Wkrótce okazuje się, że idealnie do siebie pasują – wszędzie dookoła węszą przekręt, nienawidzą lewactwa , fuszerki, obcych i ciapatych, kochają prestiż i blichtr. Sebastian ma dość nudnej żony, której sensem życia są coweekendowe zakupy w Ikei, a Anka chce uciec od męża, zapalonego myśliwego, śmierdzącego wódką i dzikiem. Ich romans zaczyna się uroczą sielanką, a zakończy – krwawą makabreską...

Inspiracją dla tej przewrotnej, pełnej ironicznego humoru historii był autentyczny język i obyczaje Polaków czasów tzw. „dobrej zmiany”. To swoisty the best of internetowychkomentarzy i dialogów zaczerpniętych z rozmów z rodakami. To także opowieść o polskim chamie i chamstwie, pogardzie dla słabszych i strachu przed wszystkim, co inne. Opowieść zarówno śmieszna, jak i straszna – dokładnie taka, jak nasza rzeczywistość. 

Komentarze
Polityka Prywatności