Nowy film jednej z największych legend światowego kina Paula Verhoevena ("Nagi instynkt", "Żołnierze kosmosu", "Pamięć absolutna") doczekał się drugiej, ugrzecznionej wersji plakatu. "Benedetta" od swojej światowej premiery w Cannes wzbudza także niemałe kontrowersje nad Wisłą. Czy słusznie?
Film Verhoevena oparty jest niemal w 100% na prawdziwej historii, która na dodatek została zbadana przez naukowczynię i opisana w książce, która doczekała się publikacji. "Benedetta" jest świetnie napisanym, charyzmatycznie zagranym, z rozmachem zrealizowanym epickim kinem biograficzno-religijno-społecznym, z pogłębionym studium postaci osób duchownych, tak kobiet, jak i mężczyzn. A reżyser kolejny raz stanął na wysokości zadania.