Ceniony europejski reżyser Dominik Moll wraca z trzymającym w napięciu thrillerem, który kilka dni temu otrzymał 10 nominacji do najważniejszych nagród francuskiego przemysłu filmowego - Cezarów. Jego najnowszy film "Noc 12 października" powstał na podstawie głośnej we Francji książki Pauline Guény, która przez rok mieszkała z brygadami kryminalnymi wersalskiej policji.
Ceniony europejski reżyser Dominik Moll w swoim nowym filmie odsłania kulisy pracy wydziału kryminalnego. Choć opowieść ujęta jest w formułę trzymającego w napięciu thrillera, wydaje się że, drobiazgowy portret zdominowanego przez mężczyzn świata, w którym nie ma miejsca na słabości, jest tu istotniejszy niż rozwiązanie kryminalnej zagadki.
Film powstał na podstawie głośnej książki Pauline Guény „18.3: Une année à la PJ”. Pisarka
przez rok mieszkała z brygadami kryminalnymi wersalskiej policji
sądowej. Dzień po dniu obserwowała ich pracę oraz codzienne życie. Z
empatią i czarnym humorem w swojej powieści opisała adrenalinę,
zaciekłość i przygnębienie, które wyznaczają tempo spraw prowadzonych
przez śledczych. Ta powieść to podróż do serca ciemnej strony mężczyzn.
Film "Noc 12 października" miał
swoją światową premierę na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes, a kilka
dni temu otrzymał aż 10 nominacji do najważniejszych filmowych nagród we
Francji - Cezarów.