„Egzorcyzm” w kinach już 21 czerwca





„Egzorcyzm” to mrożąca krew w żyłach opowieść o popularnym aktorze Anthony’m Millerze, który przyjmuje rolę zagrania…. w horrorze, mimo plotek, że nad produkcją wisi klątwa. Wie przy tym, że poprzedni kandydat do roli popełnił samobójstwo. Jednak dla Anthony’ego Millera (Russell Crowe) ma to być nowe otwarcie w karierze i szansa na odbudowanie relacji z dorosłą córką Lee (Ryan Simpkins).

Anthony Miller stara się jak najgłębiej wniknąć w graną postać, co odbije się na jego psychice. Jego córka Lee, przerażona niepokojącym zachowaniem ojca, podejrzewa, że wrócił on do dawnego nałogu. Prawda okazuje się jednak znacznie gorsza. Wszystko wskazuje na to, że został opętany przez demona.

Oprócz Russella w „Egzorcyzmie” zobaczymy również, m. in.: Sama Worthingtona, Adama Goldberga, Samanthę Mathis i Ryan Simpkins.

Ciekawostki:

Zdjęcia do „Egzorcyzmu” były kręcone w Wilmington w Karolinie Północnej. Budżet „Egzorcyzmu” wynosił 22 miliony dolarów.
Reżyser Joshua John Miller to syn Jasona Millera, który zagrał księdza Damiena Karrasa w „Egzorcyście” z 1973 roku!
– Ojciec nigdy nie wahał się opowiadać mi historii o tym, jak „przeklęty” był ten film – przyznał reżyser w jednym z wywiadów. – Od tego czasu fascynuje mnie fabuła każdego takiego dzieła i zawsze marzyłem o tym, że kiedyś w końcu sam zrealizuję podobny film – dodał.

Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.


Komentarze
Polityka Prywatności