Kilka lat temu, na własne oczy widziałam wystąpienie Nelsona Mandeli. Przemawiał na wyspie Robben, stojąc przed celą, w której kiedyś był przetrzymywany. Słowa kierował do zgromadzonych tam przedstawicieli prasy. Mówił, że epidemia AIDS i HIV w Afryce jest w pewnym sensie ludobójstwem. Od tej chwili staram się robić co w mej mocy, aby jak najwięcej zdziałać w tym kierunku.