W tym roku Kanada świętuje rocznicę 400-lecia założenia pierwszego kanadyjskiego miasta – Quebek. Z tej okazji zapraszamy do kina Muranów na I Festiwal Filmów z Quebecu i Krajów Frankofońskich organizowany przy współpracy z Ambasadami Kanady, Luksemburga oraz Szwajcarii. Festiwal odbędzie się w dniach 6-9 marca 2008 roku. Prowincja Quebec uważana jest za kolebkę kultury francuskiej w Kanadzie. Kino quebeckie zdobyło popularność we francuskojęzycznej Kanadzie, a także odnosi sukcesy na świecie.
Gwiazdą tego kina jest Denys Armand, którego poruszający film „Inwazja barbarzyńców” otrzymał wiele wyróżnień na festiwalu w Cannes w 2003 roku, a w 2004 roku zdobył najważniejszą nagrodę filmową - Oscara w kategorii najlepszy film zagraniczny.
Na festiwalu pokażemy dwanaście filmów. Obrazy zupełnie nowe i takie, które przeszły już do historii kina. Przedstawimy reżyserów znanych na całym świecie i tych, którzy zaczynają swoją przygodę z filmem, ale robią to spektakularnie.
Wieczór inauguracyjny będzie należał do jednego z najważniejszych artystów kanadyjskich - Roberta Lepage’a. Fenomenalnego twórcy, który zyskał międzynarodową sławę jako reżyser filmowy i teatralny, projektant, dramaturg, a także aktor. Polski widz miał okazję poznać fragment twórczości teatralnej Roberta Lepage w 2004 roku podczas Festiwalu Festiwali Teatralnych SPOTKANIA. Wystawiono wówczas spektakl Dragon’s trilogy w wykonaniu założonej przez reżysera w 1994 roku grupy „Ex Machina”. Przedstawienie otrzymało nagrodę publiczności i zyskało ogromne uznanie krytyki. Na I Festiwalu Filmów z Quebecu i Krajów Frankofońskich w kinie Muranów wyświetlimy film La Face Cachée de la Lune (Niewidoczna strona Księżyca), który dotąd nie był pokazywany w Polsce. Film jest adaptacją sztuki Lepage’a. Artysta zagrał w nim podwójną rolę. Wcielił się w braci Filipa i André’a. Filip to zgorzkniały czterdziestolatek, któremu nie udaje się obronić doktoratu na temat podboju kosmosu. Jego brat André, bon vivant, homoseksualista, prezenter pogody jest uosobieniem sukcesu. Różnice między nimi są ogromne. Jednak gdy spotykają się po śmierci matki i wspominają dzieciństwo odkrywamy, że łączy ich silna więź. Przed pokazem widzowie obejrzą nominowany w tym roku do Oskara krótkometrażowy film animowany o witkiewiczowskiej bohaterce, samotnej Madame Tutli-Putli, która wybiera się w metafizyczną podróż pełną dziwów i strachów. Animacja jest wspólnym i pierwszym profesjonalnym dziełem duetu Marcin Szczerbowski (Kanadyjczyk polskiego pochodzenia) – Chris Lavis.
Festiwal zamknie film La Neuvaine (Nowenna). Pierwszy film z trylogii Bernarda Émonda poświęconej chrześcijańskim trzem cnotom boskim: wierze, nadziei i miłości. Krytyka często porównywała cykl Bernarda Émonda z Dekalogiem Krzysztofa Kieślowskiego. Obydwaj twórcy w swych filmach będących rozważaniami na temat współczesnej moralności czerpali inspiracje z chrześcijaństwa, obaj potraktowali temat z wielką powagą i głębią. Nowenna to dziewięciodniowa, osobiście odmawiana modlitwa w jakiejś intencji. W ten sposób próbuje modlić się o zdrowie babci François, młody chłopak z qubeckiej wsi. Któregoś dnia nad brzegiem rzeki spotyka kobietę, która chce popełnić samobójstwo. W filmie Bernarda Émonda nie ma ani cudu, ani nawrócenia. Jest za to ocalenie, które wynika nie z wiary, a z dobroci. Film zdobył wiele kanadyjskich nagród, a także nagrodę ekumeniczną na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno.
Gościem specjalnym I Festiwalu Filmów z Quebecu i Krajów Frankofońskich będzie reżyser młodego pokolenia, Denis Chouinard. Artysta krytyczny wobec kina komercyjnego i jego dyktatu, jest jednym z tych, którzy wybrali tworzenie sztuki zaangażowanej i demaskującej rzeczywistość. Jego film „Délivrez-moi” stawia pytanie o to, czy człowiek może uwolnić się od przeszłości i zacząć wszystko od nowa. Odważny, mądry, wstrząsający obraz, o którym będzie można porozmawiać z reżyserem.
I Festiwal Filmów z Quebecu i Krajów Frankofońskich to przygoda i niecodzienne spotkanie z kinem rzadko u nas obecnym. To dwanaście świetnych filmów. Animowanych i fabularnych, krótkometrażowych i pełnometrażowych. Filmów o spełnionych marzeniach, niespełnionych cudach, małych radościach, ale też tęsknocie, bólu, upokorzeniach i lękach. Świat filmów z Quebeku jest różnorodny i fascynujący. Warto odkryć go dla siebie.