Kiedy pomyślicie o podwójnym winylu i albumie koncepcyjnym, od razu do głowy przychodzi kilka klasycznych tytułów. W królestwie heavy metalu nigdy nie było jednak podwójnego dzieła (dziś kompaktów), które zdołałoby połączyć prowokacyjną historię z potężnym brzmieniem.
Nie było, aż do teraz. Legendy heavy metalu - Judas Priest - szykują się do premiery koncepcyjnego materiału "Nostradamus". Wydawnictwo ukaże się 16 czerwca nakładem Columbia Records.Wyczekiwany od dawna album odkrywa losy tajemniczego, acz powszechnie znanego francuskiego proroka, który żył w XVI wieku. Niektóre z jego przepowiedni to wielki pożar w Londynie w 1666, dojście Adolfa Hitlera do władzy czy ataki terrorystyczne z 11 września.
- Jak w każdym koncepcyjnym dziele, fabuła musi wywodzić się z potężnego źródła, co pozwoli muzyce wznieść się na inny poziom percepcji - wyjaśnia Rob Halford. - "Nostradamus" zabiera słuchacza w nowe miejsca, przekraczając nieznane dotąd granice. Zmieniliśmy życie tego człowieka w pełną przygód podróż, w którą zabiera nas metalowa muzyka. Włożyliśmy w to wiele pasji.
Wraz z premierą, zespół - w składzie Rob Halford (wokal), Glenn Tipton i K.K. Downing (gitary), Ian Hill (bas) oraz Scott Travis (perkusja), wyruszy w światową trasę koncertową. Kapela wystąpi na tegorocznej edycji festiwalu Download, gdzie wśród gwiazd pojawi się m.in. formacja Kiss. Będzie to szczególne wydarzenie, ponieważ obydwie grupy występowały na pierwszej edycji Monsters of Rock Festival w Donington Park w 1980 roku.
Od 1974 roku Judas Priest zaliczany jest do grona najpopularniejszych metalowych formacji. W dorobku ma takie klasyczne albumy, jak "British Steel" (1980), "Screaming for Vengeance" (1982) czy "Painkiller" (1990) oraz szlagiery, który stały się niemal metalowymi hymnami, w tym “Breaking the Law”, “Living After Midnight” oraz “You’ve Got Another Thing Comin’” . Wpływy Judas Priest to nie tylko muzyka, ale również moda. Członkowie kapeli zapoczątkowali skórzano-motocyklowy styl, który teraz nieodzownie łączony jest z gatunkiem. Do tego dochodzi cztero i pół oktawowy głos Halforda oraz gitarowe popisy Downinga i Tiptona, nieprzerwanie analizowane przez młodych adeptów metalu.
- "Nostradamus" to jeden z tych albumów, z których jestem najbardziej dumny – wyjaśnia Tipton. - Poza typowymi dla Judas Priest motywami, udało nam się wnieść do muzyki nieco klasycznych i operowych elementów. Dla mnie jako gitarzysty i kompozytora było to bardzo inspirujące, pozwoliło bowiem otworzyć drzwi, które dotychczas pozostawały zamknięte. Drzwi do intrygi i pasji. Od początku do końca doświadczać będziecie magii, wypełnionej światłem i mrokiem, tragedią i emocjami, które odzwierciedlają tego wyjątkowego człowieka.
- Dla mnie "Nostradamus" jest muzyczną podróżą, której nie można porównać z niczym innym - dodaje Downing. - Intryga i tajemnica, które otaczają tego człowieka przerosły moje wyobrażenia o heavy metalu przenosząc mnie poza granice wyobraźni. Emocje przełożyły się z kolei na moją grę, dzięki której mogę się wyrażać.
Materiał ukaże się w standardowym wydaniu - podwójny kompakt (jewel case), jednak dla kolekcjonerów przygotowana zostanie wersja deluxe w twardej oprawie z 48-stronnicową książeczką. Na tym jednak nie koniec, w sklepach pojawi się również Super Deluxe Box zawierający potrójny winyl, podwójne CD, obszerną książeczkę i plakat.
Wiele zespołów woli działać zachowawczo, ale nie Judas Priest, który nadal nie boi się ryzykować i okrywać nowe terytoria metalu. Wydając album "Nostradamus" grupa ponownie podniosła poprzeczkę.
Dlaczego wybrali taki pomysł na płytę? - To nie my wybraliśmy ten pomysł, to on wybrał nas - wyjaśnia Tipton. - Tak zostało przepowiedziane.
Tracklista ‘NOSTRADAMUS’:
1. Dawn of Creation
2. PROPHECY
3. Awakening
4. REVELATIONS
5. The Four Horsemen
6. WAR
7. Sands of Time
8. PESTILENCE AND PLAGUE
9. DEATH
10. Peace
11. CONQUEST
12. LOST LOVE
13. PERSECUTION
14. Solitude
15. EXILED
16. ALONE
17. Shadows In the Flame
18. VISIONS
19. Hope
20. NEW BEGINNINGS
21. Calm Before The Storm
22. NOSTRADAMUS
23. FUTURE OF MANKIND