93 mln lat temu Ziemia zawrzała

93 mln lat temu na Ziemi doszło do wymierania dużej części organizmów zamieszkujących oceany. Jak dowodzą naukowcy na łamach najnowszego numeru tygodnika "Nature", katastrofa ta została spowodowana aktywnością podmorskich wulkanów.

93 miliony lat temu na Ziemi było upalnie - ciepłe oceany roiły się od zwierząt, na Alasce rosły palmy, a w dżunglach dzisiejszej Kanady majestatycznie przechadzały się olbrzymie dinozaury.

W pewnym momencie doszło do katastrofy - w oceanach nastąpił znaczny ubytek tlenu, który spowodował wyginięcie głównie organizmów zamieszkujących dna oceanów, m.in. różnego rodzaju małż czy otwornic. Osady z dna oceanów przekształciły się później w złoża ropy naftowej. Bardzo długo naukowcy nie byli pewni, jakie przyczyny zadecydowały o tym wydarzeniu.

Badania prowadzone przez Stevena Turgeona i Roberta Creasera z University of Alberta w Kanadzie dowodzą, że były to intensywne procesy wulkaniczne. Naukowcy odkryli, że w warstwach geologicznych sprzed 93 mln lat nastąpiło aż 40-krotne zwiększenie poziomu osmu - pierwiastka z grupy żelazowców.

Badania były prowadzone w dwóch, odległych od siebie o 5,5 tys. km, miejscach na Ziemi - w północno-wschodniej części Ameryki Południowej i w środkowych Włoszech. Okazało się, że 97 proc. zawartego tam osmu było pochodzenia wulkanicznego.(PAP)

ostatnia zmiana: 2008-07-29
Komentarze
Polityka Prywatności