Nieudane małżeństwo gorsze niż rozwód
Trwanie w złym małżeństwie ma gorszy wpływ na ogólne samopoczucie i zdrowie obu stron niż rozwód - informuje serwis naukowy EurekAlert. Daniel Hawkins i Alan Booth z amerykańskiego uniwersytetu Penn State odkryli, że ludzie pozostający w nieszczęśliwych związkach małżeńskich są nie tylko mniej pewni siebie i bardziej zestresowani niż ludzie w udanych związkach, ale generalnie są również mniejszczęśliwi niż rozwodnicy.
Dotychczas badacze nie poświęcali wiele uwagi wpływowi nieudanych
małżeństw na psychikę człowieka. Naukowcy regularnie stwierdzali,
że ludzie pozostający z związkach małżeńskich są generalnie w
lepszej kondycji fizycznej i psychicznej niż rozwodnicy lub osoby
samotne, rozpisywali się również o zgubnych efektach rozwodów.
Jednak Booth i Hawkins założyli, że w długotrwałych, nieudanych
małżeństwach negatywne efekty stresującej sytuacji przeważają nad
pozytywnymi efektami życia w stadle.
W trwającym 12 lat badaniu wzięło udział 1150 uczestników. Przez
ten czas czterokrotnie przeprowadzano z nimi rozmowy, podczas
których pytano o ocenę stanu małżeństwa. Wyniki wykazały, że
ludzie w nieszczęśliwych związkach nie korzystają ze społecznego i
emocjonalnego wsparcia zwykle związanego z tą instytucją, co
podwyższa poziom stresu i obniża samoocenę, często prowadząc
również do kłopotów zdrowotnych.
Ponadto badania wykazały, że pomimo swych negatywnych skutków,
rozwód wyrządza na dłuższą metę mniej szkód w psychice człowieka
niż złe małżeństwo. Rozwodnicy, którzy nie wstąpili ponownie w
związek małżeński, są zwykle bardziej zadowoleni z życia oraz mają
wyższą samoocenę niż ci, którzy decydują się trwać w nieudanym
związku.
"Największą szansą na poprawienie jakości życia dla ludzi w
nieudanych małżeństwach jest zakończenie takiego związku. Wszystko
wskazuje na to, że wbrew obiegowej opinii rozwód jest lepszym
rozwiązaniem niż trwanie w sytuacji unieszczęśliwiającej obie
strony" - twierdzi Booth.(PAP)